Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Diduszko opuszcza szeregi Kinga Szczecin

Aleksander Stanuch
Aleksander Stanuch
Łukasz Diduszko (z prawej) zawsze stawiał rywalom trudne warunki gry.
Łukasz Diduszko (z prawej) zawsze stawiał rywalom trudne warunki gry. Andrzej Szkocki
Łukasz Diduszko, po dwóch sezonach spędzonych w Wilkach Morskich, odchodzi do GTK Gliwice. 33-latek był jednym z ulubieńców kibiców i ważną częścią drużyny trenera Mindaugasa Budzinauskasa.

Zawodnik, którego nie da się nie lubić, gracz, który spaja drużynę, wprowadza świetną atmosferę, ale też wyróżnia się intensywną pracą. Taki jest Łukasz Diduszko, który przez wiele lat był "żołnierzem" trenera Mindaugasa Budzinauskasa. Najpierw w Polpharmie Starogard Gdański, a później w Kingu Szczecin.

Popularny "Didi" w dwa lata zaskarbił sobie sympatię kibiców. On sam podkreślał, że świetnie czuje się w Szczecinie, ale ostatecznie o jego odejściu zadecydowały inne względy. Skrzydłowy w ostatnim sezonie notował średnie zdobycze na poziomie 7 punktów i 4 zbiórek, a do tego bardzo dobrze rzucał z dystansu - na poziomie 48 procent. Wyróżniał się także walecznością po obu stronach parkietu i dobrą defensywą.

Odejście Diduszki jest przesądzone, ale brakuje tylko oficjalnego komunikatu ze strony gliwickiego zespołu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński