Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie nie chcą nowego prezesa

Elżbieta Lipińska, 18 maja 2006 r.
Nowy prezes przybył do zakładu w asyście ochrony. Pracownicy byli przerażeni. - Bałam się przebrać, kiedy zobaczyłam tych ochroniarzy. Zazwyczaj tacy ludzie mają na sobie służbowe mundury. Nie wiemy kim są ci panowie - stwierdziła pracownica zieleni miejskiej na widok rosłych mężczyzn pod drzwiami.
Nowy prezes przybył do zakładu w asyście ochrony. Pracownicy byli przerażeni. - Bałam się przebrać, kiedy zobaczyłam tych ochroniarzy. Zazwyczaj tacy ludzie mają na sobie służbowe mundury. Nie wiemy kim są ci panowie - stwierdziła pracownica zieleni miejskiej na widok rosłych mężczyzn pod drzwiami. Elżbieta Lipińska
Wczoraj pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Choszcznie nie posprzątali miasta. Nie wiadomo czy zrobią to dziś. Powodem jest zamieszanie w kierownictwie firmy.

- Chcemy pracować, a nie politykować. Niech nam w końcu dadzą spokój - twierdzi załoga. - Rano przyszliśmy jak zwykle do pracy, ale nie mogliśmy jej podjąć.
Tuż przed godziną siódmą na terenie zakładu pojawił się powołany przez burmistrza Ryszarda Boratyńskiego przewodniczący rady nadzorczej Wiesław Łącki z nowym prezesem. Pracownicy byli zdezorientowani. Żalą się na sposób postępowania ludzi, którzy zarządzają firmą.

- Dziwię się, że nowy prezes Ireneusz Gąsiorek, mimo tak wielkich protestów załogi, chce zostać naszym szefem. Dzisiaj widzimy go po raz pierwszy. Nie jest z Choszczna, tylko ze Stargardu. Naszemu prezesowi Bilowi zarzuca się, że jest z Pełczyc, ale był wcześniej pracownikiem PGK-u i zna się na robocie. Po wielu zmianach prezesów i zawirowaniach politycznych wreszcie wychodzimy na prostą. Czy komuś zależy na nas i całej tej firmie? - pytają rozgoryczeni ludzie.

Co na to nowy prezes Ireneusz Gąsiorek? - To bzdury, zwykła histeria - mówi Ireneusz Gąsiorek, który dziś zamierza przyjść do pracy w PGK.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński