Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Loteryjna gorączka za Odrą

Monika Stefanek, 11 grudnia 2004 r.
W kolekturze w Loecknitz wzmożony ruch panuje od kilku dni. Szansę na rekordową wygraną postanowił wykorzystać m.in. Przemysław Świerczyński ze Szczecina. Na zdjęciu razem z właścicielką kolektury, Doriną Doms.
W kolekturze w Loecknitz wzmożony ruch panuje od kilku dni. Szansę na rekordową wygraną postanowił wykorzystać m.in. Przemysław Świerczyński ze Szczecina. Na zdjęciu razem z właścicielką kolektury, Doriną Doms. Andrzej Szkocki
Mało kto za naszą zachodnią granicą nie skreślił jeszcze cyfr na kuponie Lotto-Jackpot. Do wygrania jest 21 milionów euro.

- Przychodzi mnóstwo osób - potwierdza Dorina Doms, prowadząca kolekturę Lotto w Loecknitz. - Ale mało kto decyduje się na zakup więcej niż jednego kuponu. W końcu, żeby wygrać, wystarczy tylko sześć cyfr.

Szczęścia szukają też Polacy. Wielu z nich przyjeżdża do przygranicznych miejscowości tylko po to, by wypełnić kupony.

- Gram w lotto bardzo często. Przeważnie w Polsce, ale jak jest w Niemczech jakaś kumulacja, to też próbuję szczęścia - powiedział nam szczecinianin Przemysław Świerczyński, który przyjechał do Loecknitz wypełnić kupon. - Zwłaszcza teraz, gdy nie ma żadnego problemu z przekraczaniem granic.

Pan Przemysław przyznał, że gdyby udało mu się wygrać, część wygranej sumy przeznaczyłby na cele charytatywne, a resztę na własne przyjemności.

- Przy takiej sumie można zaspokoić wszystkie swoje kaprysy - mówi szczecinianin.

Kolektura w Loecknitz, którą wczoraj odwiedziliśmy, niejednemu przyniosła już szczęście. Przed kilkoma laty, jeden z mieszkańców miasteczka wygrał ponad milion marek. Mniejsze wygrane też się zdarzały. My również postanowiliśmy spróbować szczęścia i wypełniliśmy kupon. Kto dotąd nie zdążył, może to zrobić jeszcze dzisiaj. Wystarczy skreślić sześć z 49 liczb. A później czekać do sobotniego wieczoru na ogłoszenie wylosowanych numerów. A nuż dopisze szczęście?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński