Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki kurator oświaty odwołany. W jego obronie stają politycy Solidarnej Polski. Związkowcy od dwóch lat domagali się dymisji kuratora

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
Minister edukacji odwołał łódzkiego kuratora oświaty
Minister edukacji odwołał łódzkiego kuratora oświaty Wojciech Wojtkielewicz/ Polska Press
Nie milkną komentarze po dymisji łódzkiego kuratora oświaty Grzegorza Wierzchowskiego, który mówił niedawno w mediach o "wirusie LGBT". W weekend bronili go politycy Solidarnej Polski. Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski podkreśla, że decyzja o jego odwołaniu "była rozważana już od dawna i nie miała żadnego związku z jego medialnymi wypowiedziami dot. LGBT". Na jaw wychodzą nowe fakty, członkowie lokalnej "Solidarności" Oświatowej mieli domagać się dymisji Wierzchowskiego już dwa lata temu, oskarżają go m.in. o mobbing.

- Jesteśmy na etapie wirusa, ale myślę, że ten wirus LGBT, wirus ideologii jest znacznie groźniejszy, bo to jest wirus dehumanizacji społeczeństwa - przekonywał w czwartek w telewizji Trwam łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski.

Jego wypowiedź wywołała falę komentarzy i oburzenia. W weekend poinformowano o dymisji Wierzchowskiego.

Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski przekonuje jednak, że odwołanie nie miał nic wspólnego z wypowiedzią dotyczącą LGBT. "Decyzja o odwołaniu łódzkiego kuratora oświaty była rozważana już od dawna i nie miała żadnego związku z jego medialnymi wypowiedziami dot. LGBT. Szkoda, że nasz koalicjant nie chciał zaczerpnąć wiedzy dot. faktycznych powodów odwołania Pana kuratora u źródła" - napisał na Twitterze szef MEN odnosząc się w ten sposób do wypowiedzi polityków Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, którzy stanęli murem za kuratorem.

Solidarna Polska opublikowała krótkie oświadczenie. "Solidarna Polska w pełni szanuje prawo naszych koalicjantów do prowadzenia polityki personalnej w resortach, za które odpowiadają. Jednak dymisja łódzkiego kuratora oświaty Grzegorza Wierzchowskiego, którą media wiążą z jego wypowiedzią w Telewizji Trwam na temat zagrożenia ideologią stojącą za LGBT, wzbudziła niepokój wśród naszych wyborców. Dlatego zwrócimy się z prośbą o wyjaśnienie jej powodów. W pełni podzielamy opinię Pana Kuratora o zagrożeniach dla polskiej młodzieży, jakie niesie ze sobą agresywna i dyskryminująca ideologia LGBT".

Szef KPRM Michał Dworczyk tonuje emocje wokół sprawy. - Łódzki kurator oświaty został wbrew temu, co twierdzi część polityków, odwołany zgodnie z obowiązującymi przepisami. Według mojej wiedzy ze względu na sprawy związane z organizacją funkcjonowania systemu oświaty na terenie województwa łódzkiego - stwierdził Dworczyk w poniedziałek rano w TVN24.

Skrytykował on także reakcję polityków Solidarnej Polski. - (...) Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest bezpośrednia rozmowa, a nie rozmowa za pośrednictwem mediów. Uważam, że o sprawach wewnątrzkoalicyjnych powinniśmy rozmawiać między sobą - ocenił.

Szczegóły dotyczące odwołania kuratora ma dziś przedstawić wojewoda łódzki.

O dymisję Wierzchowskiego był pytany w Radiu Łódź i TVP3 Łódź Roman Laskowski, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Oświatowa Łódź. Związkowcy mieli domagać się odwołania kuratora już od dwóch lat. - To były bardzo duże zastrzeżenia, dotyczące nawet, można tak powiedzieć, mobbingu – tłumaczył Laskowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łódzki kurator oświaty odwołany. W jego obronie stają politycy Solidarnej Polski. Związkowcy od dwóch lat domagali się dymisji kuratora - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński