Hostel, który jest pierwszą w Polsce placówką koedukacyjną niosącą pomoc również rodzinom z dziećmi, czeka na swoich nowych podopiecznych. Będą to właśnie rodziny, w których są małe dzieci. Aby zapewnić im jak najlepsze, zbliżone do domowych warunki, pracownikom brakuje odpowiednich akcesoriów. Stąd ich prośba do łodzian, by wsparli potrzebujących.
Potrzebne są przede wszystkim:
- łóżeczka z materacami
- bujaczki
- inne rzeczy dla dzieci
- zabawki
- ubranka
Potrzebne jest również to, co wydaje się nie być czymś niezbędnym do życia, ale w warunkach hostelowych pozwoli stworzyć namiastkę domowego ciepła. Dlatego każdy kto ma niepotrzebne kolorowe kocyki, zasłonki, lampki nocne, karuzelki, nawilżacze powietrza, przewijaki, krzesełka do karmienia i zechciałby się tymi przedmiotami podzielić, będzie mile widziany w progach hostelu.
Rzeczy można przywozić do Hostelu, ul. Gałczyńskiego 7, najlepiej w godzinach 8-19 od poniedziałku do piątku lub do Centrum Służby Rodzinie, ul. Broniewskiego 1A w godzinach 11-19 w tych samych dniach.
Hostel "Nowy Początek" działa od 1 kwietnia 2024 roku. Koedukacyjna placówka posiada 40 miejsc, w których mogą zamieszkać kobiety z dziećmi, rodziny, osoby samotne lub młodzi dorośli, którzy wyszli z pieczy zastępczej i potrzebują nauczyć się samodzielnego funkcjonowania. Osoby w kryzysie nie muszą się już martwić o swoich czworonożnych pupili. To pierwsza placówka w Łodzi, która przyjmie osoby potrzebujące wraz z ich podopiecznymi.
W hostelu można mieszkać od 3 miesięcy do pól roku, a w tym czasie pod okiem specjalistów (m.in. pedagog, psychiatra, radca prawny, doradca zawodowy, trener umiejętności społecznych, czy terapeuta uzależnień) będą mogli zerwać ze starym życiem i z nową energią wystartować od początku zostawiając za sobą nałogi, brak pracy, przemoc, czy inne problemy, które doprowadziły do kryzysu i zagrożenia bezdomnością.
Doba w takim hostelu kosztuje 10 zł.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?