Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lider był bez porażki i w Szczecinie także się nie potknął. ZDJĘCIA

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Trudno było przypuszczać, że to właśnie w Szczecinie Widzew Łódź po raz pierwszy w sezonie straci punkty w I lidze futsalistów, ale nie można powiedzieć, że gospodarze nie próbowali. Ostatecznie Futsal Szczecin przegrał z liderem 0:3.

Drużyna gospodarzy z meczu na mecz jest coraz mocniejsza, przynajmniej kadrowo. Tydzień temu jako nowych zawodników zaprezentowano Nikoloza Bitsadze i Adama Wiejkucia. W meczu z Widzewem zagrał Mateusz Gepert, który kilka razy grał dla Futsal Szczecin w poprzednich rozgrywkach, ale w obecnych dopiero debiutował.

Mimo tego, od początku widać było która strona ma lepsze karty w rękach. Widzew rozgrywał piłkę spokojnie i czekał na swoje okazje. Gospodarze walczyli o gole. Okazję mieli m.in. Karol Ława czy Łukasz Kubicki, ale bramki zdobyli goście. Dwukrotnie luki w obronie znalazł Maks Panasenko.

Na drugą połowę Widzew wyszedł już wyraźnie cofnięty i więcej z gry mieli zawodnicy trenera Grzegorza Usowicza. Mieli również konkretne sytuacje. Za każdym razem na posterunku był bramkarz drużyny z Łodzi. Goście potrafili też szybko zaatakować. W jednej z takich akcji w sytuacji 2 na 1 znalazł się bramkarz gospodarzy, Radosław Janukiewicz. I wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. Gdy szczecinianie dążyli do gola kontaktowego, w ostatniej minucie Widzew jak wytrawny pięściarz posłał decydujący cios, zamykający starcie.

Futsal Szczecin - Widzew Łódź 3:0 (2:0)
Bramki: Panasenko 2 (11, 15), Stanisławski (40).
Futsal Szczecin: Janukiewicz - Żebrowski, Kowalczyk, Ława, Peda, Kubicki, Bitsadze, Skuratowski, Kop-Ostrowski, Maćkiewicz, Gepert.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński