Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczenie punktów

dc
Po meczu z Nordeą siatkarze Morza mają duże powody do radości. Miejmy nadzieje, że będą mieli jeszcze większe...
Po meczu z Nordeą siatkarze Morza mają duże powody do radości. Miejmy nadzieje, że będą mieli jeszcze większe... Marek Biczyk
Passa porażek z rzędu została zakończona - po ośmiu przegranych siatkarze Morza wreszcie zwyciężyli, pokonując na wyjeździe 3:1 Nordeę Czarnych Radom. Wygrana na pewno pomoże naszemu zespołowi, ale raczej nie należy teraz spodziewać się ośmiu zwycięstw z rzędu.

Kilka dni przed meczem z Nordeą libero Morza Adam Cziszewski liczył na to, że zespołowi pomoże jazda na mecz pociągiem. - Pociągiem jechaliśmy na jedyny wygrany mecz z PZU AZS do Olsztyna - przypomniał. Jego słowa okazały się prorocze.
Morze zagrało w Olsztynie dobry mecz. Dzięki zwycięstwu zdobyło trzy punkty, jednak sytuacja szczecinian w tabeli nadal jest zła. Morze nadal zajmuje ostatnie, dziesiąte miejsce. Pewny utrzymania się w ekstraklasie jest zespół zajmujący ósmą lokatę na koniec sezonu zasadniczego. W tej chwili jest to Nordea i ma sześć punktów więcej.
W następnej kolejce, w najbliższą sobotę, szczecinianie podejmą u siebie przedostatni w tabeli PZU AZS - jedyna drużynę, z którą udało się wygrać Morzu w pierwszej rundzie. Jeżeli szczecinianie wygrają 3:0 lub 3:1 to zdobędą trzy punkty i będą ich mieli 11. Nordea ma 14, a gra na wyjeździe z Gwardią Wrocław, wiec istnieje duże prawdopodobieństwo, że przegrają. 14 "oczek" na koncie mają też drużyny Skry Bełchatów oraz Ivettu Jastrzębie Borynia. W najbliższych spotkaniach będą miały za przeciwników dwa najsilniejsze zespoły ekstraklasy - Galaxię Częstochowa i Mostostal Kędzierzyn Koźle - a więc punktów też raczej nie zdobędą. Wówczas szczecinianie mieliby tylko trzy punkty straty do "bezpiecznego" miejsca. Trzy punkty - czy praktycznie tylko jeden mecz. A w perspektywie (po meczu z PZU AZS) nasi siatkarze mają dwa kolejne spotkania także u siebie: z Nysą i Skrą Bełchatów.
Morze musi jednak wygrać z PZU AZS. Nie będzie to łatwe, ponieważ olsztynianie mają podobne plany jak szczecinianie. W ostatniej kolejce też odnieśli pewne zwycięstwo - 3:0 u siebie z trzecią w tabeli Nysą. Świetny mecz rozegrał nowy rozgrywający, Amerykanin Donald Suxho. Tak więc w najbliższą sobotę zapowiada się w Szczecinie bardzo ważny pojedynek. Przegrany niemal na 100 procent zostanie zmuszony do gry w barażach o utrzymanie się w ekstraklasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński