Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licealista-geniusz, który rozsławi Szczecin

Agnieszka Grabarska
– Chciałbym wymyślić takie doświadczenie, którego jeszcze nigdy nikt nie zrobił – mówi Krzysztof Landowski.
– Chciałbym wymyślić takie doświadczenie, którego jeszcze nigdy nikt nie zrobił – mówi Krzysztof Landowski. Marcin Bielecki
Licealista wygrywa olimpiady i układa zadania o Zakładach Chemicznych w Policach. Swoją przyszłość wiąże z chemią.

Ponad trzydzieści zadań z chemii wymyślił maturzysta z VI LO w Szczecinie. Kilka z nich pojawi się w teście konkursowym dla gimnazjalistów. Nauczyciele uważają, że licealista to geniusz, który ma szansę rozsławić Szczecin.

Krzysztof Landowski swoją przygodę z chemią rozpoczął w gimnazjum.

- Kiedy pierwszy raz przyszedłem na lekcję od razu zrozumiałem, że będzie to dla mnie coś ważnego - przyznaje otwarcie.

Od tamtej pory oprócz wiedzy zdobywanej na lekcjach, sam douczał się w domu. W gimnazjum napisał Księgę Ciekawej Chemii. Już wtedy zostały zauważone jego ponadprzeciętne zdolności i zamiłowanie do przedmiotów ścisłych.

- Taki uczeń zdarza się raz na parę lat - uważa Halina Szczepaniec, nauczycielka chemii w Gimnazjum nr 27 w Szczecinie. - Pomimo, że opuścił już mury naszej szkoły pilnie śledzimy sukcesy naszego wychowanka - zapewnia.

W tym roku uczeń po raz kolejny będzie autorem zadań, które pojawią się na konkursie "Partnerstwo Edukacji i Przemysłu".

- Pytania są merytorycznie poprawne, podchwytliwe i podszyte dużą dozą humoru - twierdzi Halina Szczepaniec.

Autor przyznaje, że inspiracją do układania zadań była dla niego wizyta w Zakładach Chemicznych w Policach. To tam po raz pierwszy zobaczył jak w rzeczywistości wygląda teoria którą do tej pory poznawał na lekcjach.

Dlatego w treści swoich zadań postanowił umieścić fikcyjną postać - Zdzisię Policką. Bohaterka oprócz rozwiązywania zawiłych wzorów musi odpowiedzieć na zaskakujące pytania. W jednym z nich autor przekonuje, że Zakłady Chemiczne Police mogą kojarzyć się z gumą do żucia. W jej
skład wchodzi bowiem produkowana w zakładach biel tytanowa.

- Z ankiet które przeprowadziliśmy przed rozpoczęciem konkursu wynikało, że nie wszyscy mieszkańcy Szczecina wiedzą co produkuje się w największym kombinacie w regionie. Niektórzy twierdzili nawet, że stal lub benzynę - opowiada pomysłodawczyni konkursu. Teraz dzięki zaskakującym zadaniom Krzysztofa, konkurs stał się na tyle interesujący, że co roku bierze w nim udział co raz więcej szkół.

Młody geniusz nie ukrywa, że układanie zadań to jego wielka pasja. Zapowiada także, że swoją przyszłość wiąże właśnie z chemią. Po maturze chciałby studiować ten kierunek na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński