Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licealista ze Szczecina kręci kontrowersyjne filmy i zdobywa nagrody

Marcin Bielecki
– Oszczędzanie pieniędzy to bardzo poważny temat – uważa Wojciech Frąckowiak. – W moich filmikach podszedłem jednak do tego na wesoło – przekonuje.
– Oszczędzanie pieniędzy to bardzo poważny temat – uważa Wojciech Frąckowiak. – W moich filmikach podszedłem jednak do tego na wesoło – przekonuje. Marcin Bielecki
Odważne i zabawne sceny można zobaczyć w filmikach, które kręci Wojciech Frąckowiak z II Liceum Ogólnokształcącego im. Mieszka I w Szczecinie. Jego dzieła, choć mówią o oszczędzaniu, zabarwione są humorem i erotyką.

Młody filmowiec za swoje pomysły zdobył właśnie III miejsce w ogólnopolskim konkursie o oszczędzaniu.

Do rywalizacji, zorganizowanej przez Fundację Kronenberga, stanęło aż 260 reżyserów-amatorów. Prace napływały z całej Polski. Licealista wystartował w kategorii szkolnej z filmem pt.
"Świnka".

Filmik, choć z edukacyjnym przesłaniem, pełen jest rubasznego humoru. W ciągu półtorej minuty zobaczyć można chłopca, który do świnki-skarbonki wrzuca złotówkę. Kiedy wychodzi
do sąsiedniego pokoju, słyszy odgłosy podejrzanego kwiczenia. Najciekawszy jest finał, kiedy to okazuje się, że pod ogonem świnki chłopak znajduje dziesięciozłotowy banknot.

- Przyznaję, że scenariusz jest dość odważny - mówi licealista. - Ale moim zdaniem, właśnie o to chodzi. Skrajne emocje zawsze wzbudzają większe zainteresowanie. I bardziej zachęcają
do działania - przekonuje młody reżyser.

W swoim artystycznym dorobku ma także inne, bardziej kontrowersyjne produkcje.

W ubiegłym roku, na ten sam konkurs trafił jego film o tematyce erotycznej.

- Para, która wcześniej wiodła dość rozrzutny tryb życia, musiała zrezygnować z miłosnego aktu, bo w ostatniej chwili okazało się, że zabrakło im pieniędzy na prezerwatywy - opowiada autor.

Licealista przyznaje, że sam lubi wydawać pieniądze. Ale sam też zarabia. Od kilku lat po szkole dorabia w studio montującym filmy.

- To dobra praktyka. Podobnie jak udział w zajęciach szkolnego koła fotograficznego - uważa Apoloniusz Szuszczewicz, opiekun artystyczny ucznia. - Wojtek ma ogromne zacięcie do kamery. Wróżę mu przyszłość w tej branży - twierdzi pedagog.

Nie wyklucza tego sam uczeń. Przyznaje, że choć uczy się w klasie o biologiczno-chemicznym profilu, planuje zdawać do łódzkiej filmówki. Zaznacza, że nie ma jeszcze swojego zawodowego ideału, ale stara się być blisko wydarzeń związanych z branżą.

Do tej pory dużą grupę z artystycznego światka udało mu się spotkać podczas festiwalu filmowego w Nowogardzie. Przyznaje, że po tym spotkaniu nabrał chęci do dalszej rywalizacji.
Dlatego już teraz jest pewien, że w przyszłym roku ponownie wystartuje w konkursie.

Postawę taką chwalą organizatorzy i zachęcają do obejrzenia nowatorskich obrazów.

- Uczestnicy konkursu po raz kolejny udowodnili, że nawet o tak trudnym temacie, jakim jest oszczędzanie, można mówić w zabawny i ciekawy sposób - przekonuje Krzysztof Kaczmar, dyrektor Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński