- Rząd wciąż nie podejmuje decyzji w tej sprawie, a w Polsce codziennie umiera już 500 osób - stwierdziła Kotula. - Nie ma na co czekać. Trzeba działać, a nie wciąż oglądać się na słupki poparcia społecznego.
Poseł Wieczorek przekonywał, że Lewica ocenia, że tylko 10 proc. Polaków jest przeciwne obowiązkowym szczepieniom przeciw COVID-19. - Większość czeka na radykalne decyzje - ocenił.
Parlamentarzyści podali przykłady państw, w których wprowadzono restrykcje wobec niezaszczepionych, obowiązek szczepień przeciwko COVID-19 lub wykonywania testów. We Francji np. zaszczepiło się 80 proc. obywateli.
- Nie chcemy ogólnokrajowego lockdownu, bo to jest prawdziwe ograniczenie naszych praw i swobód. Chcemy ochrony tych, którzy z różnych przyczyn nie mogą się zabezpieczyć przed zakażeniem koronawirusem - przyznała Kotula. - A taką ochroną jest zaszczepienie się pozostałej części społeczeństwa.
Lewica proponuje wprowadzenie obowiązkowych, powszechnych szczepień przeciw COVID-19 oraz karanie finansowe tych, którzy by się od tego obowiązku uchylali.
Lewica uważa, że tylko w ten sposób można nakłonić Polaków do szczepień i w efekcie przerwać łańcuch zakażeń
- Dziś przyjąłem dawkę przypominającą preparatu - przyznał Wieczorek. - Zapytałem pielęgniarkę, jak idą szczepienia w naszej przychodni. Powiedziała, że wykonują około 200 szczepień dziennie. Zaraz dodała, że większość to osoby, które zgłaszają się na trzecią dawkę. Po pierwszą szczepionkę przychodzi najwyżej pięć osób.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?