- Warto pokazać, jaka była sytuacja Stoczni Szczecińskiej 4 lata temu – mówi poseł PiS, Leszek Dobrzyński pytany o efekty odbudowy przemysłu stoczniowego w Szczecinie - Rozpatrywanie sprawy tylko przez pryzmat promu, zawsze będzie zafałszowane, to będzie stwierdzenie: coś tam naobiecywali i nic w zasadzie nic nie zrobili. Bez pokazania tego, co zastaliśmy, każda dyskusja będzie niepełna. Jeżeli chodzi o prom, to trzeba przyznać: z promem nam nie wyszło.
Poseł przyznaje, że nasi przewoźnicy potrzebują promów już teraz, by konkurować na Bałtyku.
ZOBACZ TEŻ:
Pojawiające się pogłoski o powołaniu Ministerstwa Zasobów Narodowych, które ma zająć się spółkami skarbu państwa, nakazują zadać pytanie, czy to oznacza, że Stocznia Szczecińska i Stocznia Gryfia przejdą pod nowy resort Jacka Sasina.
- Nie przewiduję takich zmian – zapewnia poseł PiS. - Myślę, że Ministerstwo Gospodarki Morskiej, które zdało swój egzamin, będzie istniało, a firmy stoczniowe będą funkcjonowały w tej samej formie własnościowej. Ostateczny głos należeć będzie oczywiście do premiera Mateusza Morawieckego.
ZOBACZ TEŻ:
Leszek Dobrzyński przed wyborami nie podpisał deklaracji szczecińskiej zaproponowanej przez prezydenta Piotra Krzystka. Kandydaci zobowiązywali się w niej do walki o 80 mln zł na przebudowę stadionu Pogoni.
- Należałoby przypomnieć, że 30 mln zł na budowę centrum szkolenia dzieci i młodzież coś znaczy – mówi polityki PiS. - A teraz stawia się nas w sytuacji tych, którzy nie chcą dać na budowę stadionu. Nawet nie przypominam sobie, czy prezydent podziękował za te 30 mln zł.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?