Choroba Leśniowskiego-Crohna
Choroba Leśniowskiego-Crohna
To choroba, która zazwyczaj ujawnia się u osób między 20 a 30 rokiem życia. Niestety coraz częściej rozpoznawana jest też u małych dzieci. Jej przyczyna nie jest znana. Zżera od środka i nieodpowiednio leczona prowadzi do inwalidztwa. Zmiany zapalne mogą dotyczyć całego przewodu pokarmowego. Choroba jest przewlekła i nieuleczalna, tylko przyjmowane leki mogą złagodzić objawy i sprawić, że chory zapomina o niej. Niestety, kiedy leczenie ustaje, objawy wracają.
Zachodniopomorski NFZ, opierając się na własnej interpretacji programu terapeutycznego, pozbawia dostępu do leczenia biologicznego osoby cierpiące na chorobę Leśniowskiego-Crohna. Jest to ciężkie przewlekłe schorzenie przewodu pokarmowego - informuje Małgorzata Mossakowska, wiceprezes zarządu głównego Towarzystwa "J-elita". - Wprowadzenie w 2008 roku programu terapeutycznego leczenia pacjentów z tą chorobą rozbudziło nadzieję na poprawę ich życia.
Na całym świecie standardem oceny ciężkości choroby jest specjalny wskaźnik aktywności choroby CDAI. Służy on sprawdzeniu występowania u chorego charakterystycznych objawów. Ważna jest też oporność na leczenie standardowe.
- Niestety, NFZ kryterium włączenia do programu uczynił indeks masy ciała (Body Mass Index) BMI poniżej 18 - mówi Romana Kosik-Warzyńska, specjalista gastroenterologii w szpitalu przy ul. Arkońskiej. - Objawów choroby jest tak wiele, absolutnie kryterium nie powinna być masa ciała. Lekarze przecież wiedzą najlepiej, kiedy pacjent kwalifikuje się do leczenia. Osoby w ten sposób leczone mogły w miarę normalnie funkcjonować. Teraz okazuje się, że mimo iż pacjent jest już ciężko chory i mamy na tę chorobę leki to musi on czekać, żeby choroba dalej postępowała i doprowadziła do skrajnego wyniszczenia organizmu, aby osiągnąć BMI poniżej 18. Dopiero wtedy może według NFZ otrzymać leczenie. Niektórzy chorzy mogą tego nie doczekać. To absurd.
Czytaj więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?