Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lek sześć razy droższy, bo lekarz się pomylił

Marek Jaszczyński
Za zakup leku nasza Czytelniczka musiała zapłacić sześć razy więcej.
Za zakup leku nasza Czytelniczka musiała zapłacić sześć razy więcej.
Przez błędne wypisanie recepty nasza czytelniczka musiała zapłacić za lek sześć razy więcej. Według NFZ powinna wrócić do lekarza po poprawioną receptę.

Pani Magda była ze swoją mamą na tzw. ostrym dyżurze okulistycznym z powodu zaćmy. Udały się do okulisty, do zakładu opieki zdrowotnej ministerstwa spraw wewnętrznych przy ul. Jagiellońskiej.

- Lekarz przepisał lek o nazwie Ganfort, w pierwszej chwili nie zwróciłam uwagi na jego słowa,a pytał się pielęgniarki, jak ma wypisać receptę, potem dopiero odkryłam rangę tych słów - mówi kobieta.

W aptece okazało się, że lekarz błędnie wypisał refundację na recepcie zamiast procentową, wpisał literkę "p" dla choroby przewlekłej. Aptekarz powiedział, że z tego powodu może wydać lek w pełnej odpłatności, czyli ponad 64,47 zł zamiast 10 złotych.

Według informacji Narodowego Funduszu Zdrowia rozporządzenie z dnia 23 grudnia 2011 roku w sprawie recept lekarskich stanowi, że dotychczasowe druki recept można co prawda stosować do 30 czerwca 2012 roku, jednak od początku tego roku lekarz powinien uwzględniać nowy sposób określania poziomu refundacji.

- Nowe oznaczenie to: dla leków wydawanych bezpłatnie - litera B, dla leku wydawanego z odpłatnością ryczałtową - litera R, 30% dla leku wydawanego z odpłatnością po stronie pacjenta wysokości 30 procentowego limitu, 50% - dla leku wydawanego z odpłatnością po stronie pacjenta w wysokości 50 procentowego limitu wskazanego na liście refundacyjnej - wyjaśnia Małgorzata Koszur, rzecznik NFZ w Szczecinie.

Zdaniem przedstawicielki NFZ, jeśli lekarz wpisał literkę P, to apteka miał obowiązek poinformować o błędnie wypisanej recepcie i odesłać pacjenta do lekarza po prawidłowo wystawioną receptę lub wydać lek ze 100 procentową odpłatnością.

Zadaliśmy także pytanie do kierownictwa szpitala o to dlaczego doszło do takiego zdarzenia.

- Faktycznie do stycznia w pole refundacji wpisywało się literkę "p" - tłumaczy Elżbieta Bernatowicz, zastępca szpitala do spraw medycznych. - Po zmianach trzeba określić ryczałt. Przy dużej licznie pacjentów, zmęczeniu mógł popełnić błąd i wpisać automatycznie to co dotychczas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński