Pani Magda była ze swoją mamą na tzw. ostrym dyżurze okulistycznym z powodu zaćmy. Udały się do okulisty, do zakładu opieki zdrowotnej ministerstwa spraw wewnętrznych przy ul. Jagiellońskiej.
- Lekarz przepisał lek o nazwie Ganfort, w pierwszej chwili nie zwróciłam uwagi na jego słowa,a pytał się pielęgniarki, jak ma wypisać receptę, potem dopiero odkryłam rangę tych słów - mówi kobieta.
W aptece okazało się, że lekarz błędnie wypisał refundację na recepcie zamiast procentową, wpisał literkę "p" dla choroby przewlekłej. Aptekarz powiedział, że z tego powodu może wydać lek w pełnej odpłatności, czyli ponad 64,47 zł zamiast 10 złotych.
Według informacji Narodowego Funduszu Zdrowia rozporządzenie z dnia 23 grudnia 2011 roku w sprawie recept lekarskich stanowi, że dotychczasowe druki recept można co prawda stosować do 30 czerwca 2012 roku, jednak od początku tego roku lekarz powinien uwzględniać nowy sposób określania poziomu refundacji.
- Nowe oznaczenie to: dla leków wydawanych bezpłatnie - litera B, dla leku wydawanego z odpłatnością ryczałtową - litera R, 30% dla leku wydawanego z odpłatnością po stronie pacjenta wysokości 30 procentowego limitu, 50% - dla leku wydawanego z odpłatnością po stronie pacjenta w wysokości 50 procentowego limitu wskazanego na liście refundacyjnej - wyjaśnia Małgorzata Koszur, rzecznik NFZ w Szczecinie.
Zdaniem przedstawicielki NFZ, jeśli lekarz wpisał literkę P, to apteka miał obowiązek poinformować o błędnie wypisanej recepcie i odesłać pacjenta do lekarza po prawidłowo wystawioną receptę lub wydać lek ze 100 procentową odpłatnością.
Zadaliśmy także pytanie do kierownictwa szpitala o to dlaczego doszło do takiego zdarzenia.
- Faktycznie do stycznia w pole refundacji wpisywało się literkę "p" - tłumaczy Elżbieta Bernatowicz, zastępca szpitala do spraw medycznych. - Po zmianach trzeba określić ryczałt. Przy dużej licznie pacjentów, zmęczeniu mógł popełnić błąd i wpisać automatycznie to co dotychczas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?