Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legenda powraca. Takiego junaka jeszcze nie było. To najnowszy nabytek muzeum [zdjęcia, wideo]

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
W Muzeum Techniki i Komunikacji Zajezdnia Sztuki 20 czerwca odbędzie się wernisaż wystawy „60 lat junaka”. Z tej oakzji zostanie zaprezentowany najnowszy eksponat - skrzyniowy junak B20. Zobaczcie jak wyglądał.

Szczecińska Fabryka Motocykli natychmiast po uruchomieniu produkcji junaka M-07 zaczęła prace nad konstrukcją B-20. Przedprototyp junaka bagażowego został wykonany już w 1958 r. Do 1959 r. poddawano go próbom i wprowadzano zmiany konstrukcyjne. Kolejne przedprototypy pokazano na wystawie polskiego przemysłu w Moskwie w 1959 r. i na targach poznańskich. W następnym roku, z zakładu przy al. Wojska Polskiego, wyjechało 1006 trójkołowców.

Prototypy B-20 powstały po dodaniu do junaka M-07 skrzyni ładunkowej, ale pierwsze pojazdy seryjne oparte były na modelu M-10. W latach 1960-1964 wyprodukowano 2539 bagażowych junaków. Na eksport trafiło niewiele - 100 do Mongolii, 28 do Iranu i 20 do Albanii.

- Naszego B-20 kupiliśmy od kolekcjonera z Mazowsza. Odrestaurował trójkołowca; najwięcej pracy wymagała skrzynia ładunkowa. Wcześniej junak miał kilku prywatnych użytkowników. Pierwszym właścicielem – do 1971 r. – była Wojewódzka Stacja Oceny Zwierząt w Płotach – Wydział Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Szczecinie (tłumacząc na dzisiejszą polszczyznę – urząd wojewódzki) - mówią muzealnicy i zapraszają na wystawę 20 czerwca, o godz. 17.

Oprócz junaka na wystawie zobaczymy ponad setkę niepublikowanych zdjęć junaków i ludzi z nimi związanych. B-20 był ostatnim seryjnie produkowanym w Szczecińskiej Fabryce Motocykli pojazdem, którego muzeum nie miało. Wstęp na wernisaż wolny.

Od dnia wernisażu, ale za to już na zawsze każdy posiadacz zabytkowego junaka (wyprodukowanego w Szczecinie, w latach 50 i 60. XX wieku) będzie mógł wejść do muzeum za darmo. Dowolnego dnia. Wystarczy, że pokaże dowód rejestracyjny motocykla i swój dokument tożsamości ze zdjęciem.

Nagrane wspomnienia pracowników Szczecińskiej Fabryki Motocykli rozwiążą niejedną tajemnicę – na przykład dlaczego junaki ciekły.

Na wernisażu pojawi się (tak przynajmniej obiecali) liczne grono pracowników Szczecińskiej Fabryki Motocykli. Będzie to niepowtarzalna okazja, aby z nimi porozmawiać, posłuchać, dowiedzieć się o junaku rzeczy, o których jeszcze nikt nie napisał. Swój przyjazd na wernisaż zapowiedzieli także właściciele zabytkowych junaków aż z Grodziska Wielkopolskiego.

Wystawę będzie można oglądać do 30 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński