Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin. Już dosyć tych remisów [relacja live]

Maurycy Brzykcy
Mateusz Matras (przy piłce) nabawił się kontuzji i w Gdańsku nie zagra.
Mateusz Matras (przy piłce) nabawił się kontuzji i w Gdańsku nie zagra. Andrzej Szkocki
Dziś o godz. 20.30 Pogoń rozegra w Gdańsku drugie spotkanie w grupie mistrzowskiej, tym razem z Lechią. O możliwym remisie nikt nawet nie chce wspominać.

Zapraszamy od godz. 20! >>> Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin - RELACJA LIVE

Dopiero co trener Czesław Michniewicz mógł pochwalić się pełną kardą i wszystkimi zdrowymi zawodnikami. Tak było w piątek, ale mecz z Ruchem Chorzów (1:1) przyniósł uraz mięśnia przywodziciela Mateusza Matrasa. Środkowy pomocnik ma odpocząć dziś od boiska, a jego miejsce zająć ma Jakub Piotrowski.

Trochę inaczej może wyglądać również zestawienie linii obrony. Jakub Czerwiński może grać i ostatnio siedział już nawet na ławce rezerwowych. Jeżeli Czerwiński wystąpi, Sebastian Rudol wróci na prawą obronę, a Adam Frączczak do pomocy. Ten ostatni powinien znowu grać wyżej, bo forma naszych napastników nie zachwyca. I to właśnie na tej formacji skupia się najbardziej trener Michniewicz. Musi ich w końcu obudzić, jeżeli realnie myślimy o zachowaniu miejsca w czołowej trójce.

- Trener Michniewicz oglądał mecz w Lubinie, który wygraliśmy 2:1 i podobno żartował, że Pogoń nie ma po co jechać do Gdańska - śmieje się Sebastian Mila, pomocnik Lechii. - Schlebia nam to. Znam jednak dobrze trenera Michniewicza i wiem, że jest to niesamowity taktyk i chce nas uśpić. Skupiamy się tylko na meczu z Pogonią.

W drużynie Lechii nie wystąpi Rafał Janicki, wychowanek Chemika, który złapał ósmą kartkę i musi pauzować. Nie będzie też Michała Maka (kontuzja). Pogoń miała jeden dzień więcej na odpoczynek, gdyż grała w piątek. Wczoraj rano Portowcy tylko zjedli śniadanie i wyruszyli w drogę do Trójmiasta. Na miejscu przeprowadzili trening.

Czego można spodziewać się po meczu z Lechią? Łatwo zgadnąć - remisu. Portowcy zaliczyli ich już 17 w tym sezonie i w Europie pod tym względem nie mają sobie równych. Za kadencji trenera Dariusza Wdowczyka również przytrafił się taki sezon, ale teraz ten rezultat można jeszcze wyśrubować. Ale wtedy w pucharach raczej nie zagramy.

Natalia Siwiec – modelka. Studiowała w Szczecinie. Jak sama mówi zakochała się w naszym mieście. Teraz wraca do Szczecina z ogromną sympatią, tym bardziej, że pochodzi stąd jej mąż.Natalia Siwiec o początkach swojej kariery. "Kompletnie nie wiedziałam, jak się zachować"Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Szczecinianie, których zna nawet cały świat [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński