Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łatwiej o medale niż o basen

Ynona Husaim-Sobecka
Na zadaszenie basenu przy SDS potrzeba co najmniej 3 lat i 50 mln złotych.
Na zadaszenie basenu przy SDS potrzeba co najmniej 3 lat i 50 mln złotych. Tomasz Łój
Spartańskie warunki, w jakich trenują nasi pływacy wołają o pomstę do nieba, a budowa prawdziwego basenu ślimaczy się od lat.

Mateusz Sawrymowicz, mistrz świata i Przemysław Stańczyk wicemistrz z Melbourne oraz mistrzyni Europy Katarzyna Baranowska na co dzień pływają w 25-metrowym basenie w Szczecińskim Domu Sportu. Prezydent obiecuje, że basen o wymiarach olimpijskich stanie jeszcze w tej kadencji.

- Warunki, w jakich pływają nasi uczniowie, to tragedia - mówi Zygmunt Kaczmarczyk, trener, a zarazem wicedyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego. - Mamy nadzieję, że wspaniałe wyniki naszych medalistów skłonią władze do wybudowania basenu 50-metrowego.

Rzeź niewiniątek

Żeby osiągnąć taki sukces jak Sawrymowicz czy Stańczyk, trzeba co najmniej 13 lat treningu. Dzień w dzień należy przepłynąć 10, a czasami nawet 16 km.

- Jaki basen 50-metrowy? - denerwuje się trener młodych pływaków, Piotr Lencewicz. - Usiłuję właśnie jakieś szafki dla uczniów załatwić, bo nawet nie mają się gdzie przebrać.

Uczniowie ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego twierdzą, że muszą szybko pływać, bo tylko tak mają szanse na przeżycie.

- Zdarza się, że na jednym torze jest nas 10-15 - wyjaśniają licealiści. - To jest prawdziwa rzeź niewiniątek. Tylko ci, którzy są pierwsi, wychodzą z wody bez szwanku.

Uczniowie i trenerzy narzekają na warunki panujące w SDS.

- Basen 50-metrowy, to przed wyborami obiecywali wszyscy kandydaci, także Piotr Krzystek. Ostatnio słyszałem, że teraz wycofują się z pomysłu - mówi Mieczysław Nowakowski, trener Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

Czekają na uniwersytet

W SMS trenuje 300 uczniów. Tylko kilku najlepszych pojedzie w połowie kwietnia do Ostrowca, by tam pływać w pełnowymiarowym basenie. Taki wyjazd jest niezwykle kosztowny. W Polsce jest 5 basenów o wymiarach olimpijskich, szczecińscy uczniowie mogą korzystać z czterech.

- To jest sport, który wymaga ciężkiej dyscypliny i pracy. Mamy wyniki, wstyd byłoby to zaprzepaścić - twierdzi Zygmunt Kaczmarczyk.

W Szczecinie jedyny basen o wymiarach olimpijskich jest pod gołą chmurką przy SDS. Miasto przymierzało się, by go zada szyć. Gotowa jest już koncepcja przebudowy, tak, by połączyć go z basenem 25-metrowym. Za takim rozwiązaniem są sportowcy. Prezydent Piotr Krzystek wycofał się jednak z tego pomysłu. Dzisiaj przyznaje, że transmisję z Melbourne oglądał i słyszał wszystkie kąśliwe uwagi na temat warunków jakie miasto zapewniło swoim medalistom.

- W grudniu rektor Uniwersytetu Szczecińskiego poinformował mnie, że ubiega się o 120 mln złotych na centrum sportowe, w tym pełnowymiarowy basen - mówi Piotr Krzystek, prezydent miasta. - W Szczecinie nie potrzeba nam dwóch taki wielkich obiektów. Dlatego podjąłem decyzje o wstrzymaniu prac. Obiecuję jednak - w tej kadencji taki basen zostanie zbudowany.

Uniwersytet nie wie, czy dostanie pieniądze. Rektor Waldemar Tarczyński wielokrotnie był w tej sprawie w Warszawie, na razie jednak bezskutecznie.

Zadaszą SDS?

- W środę mamy spotkanie z rektorem, będziemy rozmawiali także o basenie. Chcę wiedzieć, do kiedy mamy czekać na decyzję ministerstwa w sprawie pieniędzy - dodaje piotr Krzystek. - Jak nie, to zadaszamy SDS. Ten obiekt ma jedną zaletę - łatwo tu dojechać. Wszyscy mają blisko.

Prezydent twierdzi, że rządzi dopiero trzy miesiące, a w takim czasie wszystkiego zrobić się nie da. Tym bardziej, że zadaszenie basenu w SDS będzie kosztowało tyle, co wybudowanie nowego - około 50 mln złotych.

- Trzeba praktycznie zrobić wszystko od początku - mówi Edyta Zart, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu Rekreacji i Rehabilitacji. - Należy zamontować wszystkie urządzenia, a także poprawić samą nieckę. Ona nie ma dokładnie takich wymiarów, jak trzeba. Koncepcja, którą przygotowaliśmy, zakładała rzeczywiście nowoczesny obiekt.

Nowy basen miałby trybuny na przynajmniej 1000 osób, tak by można było organizować zawody. Nie wiadomo, skąd miasto miałoby wziąć 50 mln złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński