(fot. Fot. Bartek Wutke)
Krzyże zauważyła dziś koło 7 rano kobieta, która jechała do pracy przy modernizacji falochronu. Jeden z mieszkańców tej dzielnicy Świnoujścia twierdzi, że wczoraj, gdy około godziny 22 wracał z plaży do domu, krzyży jeszcze nie było.
- W pierwszej chwili myślałam, że to doszło do jakiegoś morderstwa, o którym nie wiem i stąd te krzyże - opowiada pani Joanna, mieszkanka Warszowa. - Dopiero, jak podeszła bliżej i przeczytałam napisy na szarfach, to dowiedziałam się, że to przeciwko gazoportowi w Świnoujściu
Nie wiadomo, kto postawił krzyże. Niektórzy podejrzewają, ze mógł to zrobić ktoś ze Stowarzyszenia Prawobrzeże, które powstało, aby wynegocjować od inwestora gazoportu jak największe rekompensaty za terminal.
Sebastian Jasiński, prezes stowarzyszenia, kategorycznie temu jednak zaprzecza. - Pierwsze słyszę o jakiś krzyżach - powiedział nam. - Od rana jestem w pracy.
Inni dodają, że być może krzyże ustawiła jakaś organizacja ekologiczna. W świnoujskim urzędzie nic na ten temat nie wiedzą. Podobnie policja.
Ustawienie krzyży akurat teraz może nie być przypadkowe. W niedzielę bowiem grupa 50 dziennikarzy, radnych, urzędników, mieszkańców Świnoujścia wyjeżdża do Sines w Portugalii, aby zobaczyć, jak tam działa terminal LNG, podobny do tego, który stanie w Świnoujściu. Wyjazd organizuje i finansuje spółka Polskie LNG.
Polskie LNG zgłosiło sprawę policji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?