Łarpia została oczyszczona, ale na krótkim odcinku. Nadal są płycizny

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Artur Zagórski/Piotr Kołacki
Wykonawca prac przy pogłębianiu portu w Policach zakończył oczyszczanie Łarpii, gdzie doszło do awaryjnego zrzutu refulatu z dna Odry. Tymczasem ekolodzy pokazują, że należałoby wznowić prace.

- Prace związane z usunięciem wypłyceń na rzece Łarpia zostały zakończone. W ramach przedsięwzięcia usunięto refulat z obszaru na odcinku 1050 m. Działaniem pogłębiarki objęto teren zarówno w bezpośrednim otoczeniu osuniętego wału, jak również część akwenu, na której odnotowano negatywne skutki oddziaływania zdarzenia z 15 grudnia 2020 roku - informuje Artur Echaust, reprezentujący firmę Hyundai Engineering Company. - Zakres wykonanego zadania pokrywa się ze projektem oraz decyzjami wydanymi przez stosowne instytucje.

Jak nas poinformował przedstawiciel HEC obecnie trwają przygotowania do wykonania m.in. badań głębokości, które w sposób jednoznaczny określą poziom osiągniętego efektu końcowego. Jednak mieszkańcy Polic sami już dokonali pomiarów głębokości i ocenili jakość wykonanych prac. Jednym zdaniem: nie jest dobrze.

- Przepłynęliśmy Łarpią oceniając zakończone prace. Wnioski są smutne, pogłębiarka chodziła na odcinku 40 m długości i maksymalnie 10 m szerokości. W niektórych miejscach nie mogliśmy przepłynąć łódką o zanurzeniu 30 cm, musieliśmy używać wioseł - mówi Piotr Kołacki. - Żadna jednostka o napędzie silnikowym nie jest w stanie przepłynąć bez usterki w silniku, a także jachty żaglowe.

Pogłębiarka usuwa refulat z rzeki Łarpia

Rozpoczęło się czyszczenie rzeki Łarpii. Do kiedy potrwa? Zo...

Według naszych informacji, na przystani żeglarskiej "Olimpia" oraz na przystani Ośrodka Sportu i Rekreacji uwięzionych zostało nawet 300 jednostek.

Ale nie chodzi wyłącznie o możliwość wypłynięcia łodziami.

- Niestety zrobiony został tylko odcinek 1000 m, co według wykonawcy jest dużym sukcesem, ale to jest zaledwie 1/5 część Łarpi, a zatrucie refulatem nastąpiło na całej długości rzeki m.in. poprzez cofki itp. Wg naukowców przywrócenie życia biologicznego (ryb, skorupiaków, płazów czy roślinności) to proces wieloletni, a tej szkody nie wzięto pod uwagę - informuje Wiesław Gaweł ze Stowarzyszenia Ekologiczne go "Łarpia".

Zapytaliśmy, czy jest możliwe wznowienie prac przy oczyszczeniu rzeki.

- Wszelkie ewentualne dalsze działania w tym zakresie mogą zostać podjęte wyłącznie w przypadku stwierdzenia wypłyceń w zakresie odbiegającym od stanu pierwotnego. Pragnę podkreślić, iż Hyundai Engineering dokłada wszelkich starań aby stan Łarpii odzwierciedlał jej kondycję sprzed wystąpienia zdarzenia - zapewnia Artur Echaust.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie