Łapeta za Harrisa. King Szczecin wzmacnia defensywę

Wielu kibiców i ekspertów martwiło się, czy King Szczecin będzie wciąż drużyną potrafiącą bronić fizycznie i agresywnie po odejściu chociażby Martynasa Paliukenasa czy Łukasza Diduszki. Ostatnie transfery szczecińskiego klubu pokazują, że jak najbardziej. Niedawno sprowadzono Thomasa Davisa, a teraz kontrakt podpisał Adam Łapeta, jeden z najlepszych obrońców obręczy w lidze.

Oprócz niego na pozycji numer pięć będzie występował Ben McCauley, który znany jest bardziej ze swojej gry w ataku niż w obronie. Gdy będzie wymagała tego sytuacja, to Amerykanin będzie mógł grać nawet na "czwórce" obok Łapety.

Łapeta w swoim dorobku ma sześć tytułów mistrza Polski (2006, 2008, 2009, 2010, 2011 i 2012), wicemistrzostwo Polski (2018) oraz brązowy medal EBL (2019). Dwa lata temu w Stali Ostrów Wielkopolski był silnym punktem zespołu i pomógł drużynie w zdobyciu srebrnego medalu. Rok temu w Arce Gdynia dostawał dużo mniej minut i statystyki nie prezentowały się już imponująco.

- Myślę, że Adam Łapeta to zawodnik z dużymi umiejętnościami i bardzo dobrymi warunkami fizycznymi. Adam to wysoki i silny koszykarz. Bardzo potrzebowaliśmy właśnie takiego zawodnika pod koszem, który naprawdę jest takim bramkarzem (śmiech) w koszykówce. On potrafi dużo więcej w ataku, niż pokazał w minionym sezonie. Mam nadzieję, że w naszym zespole wykorzysta swój potencjał po obu stronach parkietu. Chcemy, aby to był bardzo ważny zawodnik w naszej drużynie. Z Adamem w składzie będziemy mieli dwóch różnych środkowych. Jeden jest bardzo mobilny, atakujący i z dobrym rzutem. A drugi jest takim typowo podkoszowym graczem. My jako trenerzy będziemy mieć więcej rozwiązań taktycznych oraz opcję wyboru. Adam charakterem pasuje do naszego zespołu. To inteligentny i doświadczony zawodnik. Wie jak się zachować na boisku i myślę, że spróbujemy ten jego potencjał wykorzystać tak, aby w tym sezonie pokazał wszystko to, co potrafi. Chcemy, aby to był jeden z jego najlepszych sezonów w karierze - mówi trener Mindaugas Budzinauskas.

Jednocześnie z zespołem pożegnał się Darrell Harris. Amerykanin z polskim paszportem grał w Wilkach przez ostatnie dwa sezony, a teraz będzie występował w MKS Dąbrowa Górnicza.