- Na ten moment sytuacja jest już pewna i klarowna. Bez względu na wyniki pozostałych spotkań - MKS Kusy Szczecin w swojej grupie zajmuje 1. miejsce, czyli zapewniamy sobie awans do I ligi - mówi Robert Jakubowski, szef marketingu w klubie.
Szczecinianki - podopieczne duetu trenerek Magdalena Michniewicz, Barbara Bielecka - nie miały mocnego przeciwnika w lidze, więc w zasadzie były od dłuższego czasu pewne promocji. Trzeba było to jednak potwierdzić. I to się udało.
Otwarte pozostaje pytanie, czy zespół przystąpi do pierwszoligowych rozgrywek i w jakiej strukturze organizacyjnej. Przypomnijmy, że SPR Kusy powstał zaraz po upadku SPR Pogoni Szczecin, która wycofała się z ekstraklasy. Nowy twór zaczął rywalizację od II ligi.
- Sytuacja jest bardzo świeża i czekamy na rozwój. I liga to duży skok, zarówno sportowy jak i finansowy. Na obu polach musimy podnieść nasz poziom. Arka Gdynia, która awansowała z naszej grupy w zeszłym sezonie, radzi sobie całkiem nieźle (7. miejsce na 9 i raczej nie spadnie), ale taka przeważnie jest rola beniaminka - utrzymać się przez pierwszy sezon, a następnie rozwijać i budować mocniejszą drużynę, która powalczy już o wyższe cele. Aby dotrzymać poziomowi sportowemu I ligi, musielibyśmy dokonać dużych zmian organizacyjnych przy odpowiednio zwiększonym budżecie. Dziś zdecydowanie za wcześnie na jakiekolwiek prognozy. Działania trwają, a czy okażą się skuteczne myślę że przekonamy się w ciągu najbliższych kilkunastu dni - mówi Jakubowski. - Scenariusze dotyczące szczecińskiego szczypiorniaka kobiet są dwa. Możliwe jest powstanie nowej struktury organizacyjnej, która przejmie część zawodniczek Kusego jako fundament zespołu pierwszoligowego lub zespół pozostanie w Kusym i nadal występować będzie w II lidze. Jak zawsze, gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Powstanie nowego klubu musi jednak być projektem perspektywicznym z wieloletnim zabezpieczeniem finansowym. Poczekajmy zatem cierpliwie jeszcze kilka dni.
Kusy będzie też czekał na informacje ze związku, jak będzie zorganizowana I liga. Ile będzie grup, jak liczne. Wiadomo, że nasz zespół czeka więcej spotkań i dłuższe wyjazdy.
- Spokojnie czekamy na informacje ze związku - dodaje Robert Jakubowski.
Kusy to nie jest jedyny zespół piłki ręcznej w okręgu szczecińskiego, który zanotował sukces w tym sezonie. Już wcześniej awans do I ligi mężczyzn uzyskał zespół KPR Blejkan Gryfino. Zespół gra już w nowej hali do której od nowego sezonu powrócą kibice. (lis)
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?