Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuriozalna kradzież w Trzebiatowie. Mieszkańcy znaleźli ławkę porzuconą na terenie ogródków działkowych

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Skradziona ławka jeszcze przed zniknięciem
Skradziona ławka jeszcze przed zniknięciem Krzysztof Wasilewski
Do kuriozalnej kradzieży doszło w ubiegły weekend w Trzebiatowie, gdzie ktoś postanowił wyrwać i zabrać ze sobą ławkę stojącą przy jednej z ulic. Kilka dni później mieszkańcy znaleźli ławkę porzuconą na terenie ogródków działkowych i niedługo wróci na swoje miejsce. Nieznany pozostaje sprawca zuchwałej kradzieży.

Nie wiadomo jak ocenić całą sytuację. Sama historia skradzionej ławki może się wydawać zabawna, ale jednocześnie smutny jest fakt, że ktoś zdecydował się na taki ruch i niosąc ławkę nie został przez nikogo zauważony. Na sprawę pozytywnie patrzy jednak Krzysztof Wasilewski ze Stowarzyszenia Nasze Miejsce, który nagłośnił sprawę skradzionej ławki w mediach społecznościowych.

- To jest bardzo pozytywne. Może taka banalna historia, ale lejąca w serce trochę optymizmu, że ktoś się zainteresował i tą ławkę udało się znaleźć - komentuje w rozmowie z "Głosem".

Zarząd Dróg i Gospodarki Komunalnej w Trzebiatowie, który jest właścicielem wspomnianej ławki, nie zdążył nawet zgłosić kradzieży na policję. Ławka bardzo szybko znalazła się na terenie ogródków działkowych.

- Jedna z mieszkanek poinformowała, że znalazła ławkę i odebraliśmy ją w środę. W najbliższym czasie wróci na swoje miejsce. Nie jest zdewastowana, była tylko cała ubłocona. Wyniesiono ją na teren odległych ogródków działkowych - informuje Jacek Domański, dyrektor ZDiGK w Trzebiatowie.

Ławka została ustawiona dopiero w tym roku w ramach modernizacji ciągu pieszego wraz z parkingiem przy ulicy Nadbrzeżnej. Siedząc na niej mieszkańcy mieli widok na rzekę Młynówkę, elektrownię wodną i trzebiatowski Pałac.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński