- Zamówiłam ze sklepu internetowego dla dzieci zabawkę. Otrzymałam e-mail z potwierdzeniem, opłaciłam przedmiot z góry przelewem. Oczekując kilka dni na przesyłkę, która miała być dostarczona kurierem Poczty Polskiej, postanowiłam sprawdzić, gdzie znajduje się moja paczka - relacjonuje pani Zuzanna. - Ku swojemu zdziwieniu przeczytałam, że paczka została dostarczona w dniu i o godzinie kiedy byłam wraz z mężem w domu. Zgłosiłam reklamację. Po dwóch tygodniach odebrałam telefon z Poczty Polskiej. Okazuje się, że moje nazwisko widniało przy pokwitowaniu, ale kiedy stwierdziłam, że to nie mój podpis następnego dnia przyjechał kurier z paczką i przepraszał, bo podpisał się za mnie, a o paczce zapomniał. W jaki sposób mogę wyciągnąć wobec niego konsekwencje?
- Działanie takie może zostać zakwalifikowane jako fałszerstwo dokumentu. W tym celu zawiadomienie należy złożyć na policję. Grozi za to grzywna lub więzienie - odpowiada Biuro Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Szczecinie.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?