Kupcy z Manhattanu na postawienie nowoczesnego targowiska zaciągnęli 20-milionowy kredyt. Gwarantem było miasto. Do spłacenia zostało jeszcze sześć milionów złotych. Twierdzą, że planowana w ich okolicy budowa Kauflandu (u zbiegu ul. Ofiar Oświęcimia i Stanisława Staszica) stanowi dla nich realne zagrożenie utraty części klientów, a przez to możliwości spłaty kredytu.
- Dyskonty nic pozytywnego nie wnoszą do miasta - przekonuje Mirosław Wołosewicz, prezes Kupieckiej Izby Gospodarczej i jednocześnie szef spółki Centrum Handlowo-Usługowe Manhattan. - Zatrudniają kilkanaście osób, podczas gdy w tym samym czasie kilkadziesiąt innych traci pracę na targowisku. Niech mi nikt nie mówi, że jest to zachowanie równowagi. Odrobina patriotyzmu lokalnego i dbałości o nasze firmy, to minimum poziomu, jakiego oczekuje się do sprawujących władze.
Na Manhattanie odbyło się specjalne posiedzenie KIG poświęcone zagrożeniom ze strony dyskontów.
Spotkali się na nim przedstawiciele wszystkich szczecińskich targowisk, tj. Manhattanu, pobliskiego Placu Kilińskiego, Pogodna, obu Turzynów, Zdrojów i Szafera. Zapadła decyzja o proteście.
- Nie protestowaliśmy od wielu lat i może to jest błąd, bo ten kto nie walczy o swoje, jest lekceważony przez miasto - mówi prezes KIG. - Nikt nie policzył w mieście, ile osób dzięki nowym dyskontom zostało bezrobotnymi, ile poszło na garnuszek państwa. Czy to jest w interesie miasta?
Kupcy po proteście przed magistratem wejdą na salę obrad rady miasta. Będą domagali się, by dopuszczono ich do głosu.
- Czujemy się przez miasto oszukani i chcemy wyjaśnień, dlaczego o inwestycji przy Manhattanie nikt nie wiedział, nawet radni komisji budownictwa, którzy przyjęli to z zaskoczeniem. Kto tę planowaną inwestycję schował i w jakim celu? Będziemy apelowali na sesji, aby nie budować w Szczecinie więcej dyskontów. I nie chodzi tylko o ten nowy przy ulicy Ofiar Oświęcimia, ale także na Gumieńcach, Osowie i w innych miejscach. Niech powstają poza miastem, tak jak jest to w cywilizowanych krajach, gdzie dba się o interesy lokalnych firm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
