Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kulisy zdrowia: "Sio" z lękiem przed białym fartuchem [wideo]

Anna Folkman
Anna Folkman
Oswajają z badaniami, zabiegami i doktorami. By dzieci się nie bały i dbały o swoje zdrowie. Szpital Pluszowego Misia zawitał już do setek dzieci i wyleczył setki misiów w naszym mieście

Wizyta u lekarza, badania, zabiegi, to dla dziecka w każdym wieku duży stres Kiedy dziecko słyszy "idziemy do lekarza", jest pełne niepokoju. To dlatego, że nie wie, co będzie się tam działo, nikt maluchowi tego nie tłumaczy - "idziemy i już".

- W główce dziecka pojawia się masa pytań, na które nie zna odpowiedzi: "kim jest lekarz?", "Co tam będę robił, robiła?", "Czy mamusia będzie ze mną?" - wymienia Maciej Wamka, psycholog. - W sytuacji dla nas błahej, dziecko doznaje wielu negatywnych emocji, w wyniku czego traci poczucie bezpieczeństwa. W związku z tym zaczyna się buntować: czasami odmawia ubrania się, tupie nogami, czasami płacze. Czasami bunt zaczyna się dopiero w poczekalni lub gabinecie lekarskim. Dlaczego? Bo wszystko jest obce, nowe, nieznane, a przede wszystkim jest zupełnie inaczej niż w domu, który jest odbierany przez dziecko jako bezpieczne miejsce.

Rodzice powinni przede wszystkim wiedzieć, że to całkowicie naturalne, że dziecko może reagować buntem, strachem, płaczem. Ważne jest, aby przede wszystkim krok po kroku tłumaczyć dziecku, dlaczego idzie do lekarza, co będzie tam robiło. Pomocne są w tym zestawy do zabawy "w doktora", np. używając w tym celu pluszaków i pokazując podstawowe czynności, które wykonuje lekarz w czasie wizyty. Mogą to robić rodzice w domu, można też do przedszkola zaprosić Szpital Pluszowego Misia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński