Chodzi o mecenasa T., jednego z najlepszych szczecińskich obrońców. Zdobywał wielokrotnie wyróżnienia dla prawnika pro bono, bo dużą część swojej pracy poświęca na bezpłatną pomoc osobom w trudnej sytuacji.
W środowisku ma opinię niezwykle kompetentnego prawnika. Dlatego środowisko adwokackie jest wstrząśnięte i nie wierzy w jego winę.
Adwokat został zatrzymany w poniedziałek rano w swoim domu. Trafił do policyjnego aresztu, a potem w prokuraturze usłyszał zarzut pomocy przestępcy w zdobyciu zaświadczenia od lekarza, aby nie musiał odbywać kary.
Na polecenie prokuratury zatrzymano też lekarza. Prokuratura chciała aresztowania adwokata, ale sąd się nie zgodził. Uznał, że prokuratura nie przedstawiła dowodów na winę podejrzanego.
- Sąd stwierdził, żę na obecnym etapie postępowania zebrany materiał dowodowy nie wskazuje na duże prawdopodbieństwo, że podejrzany popełnił zarzucane przestępstwo. Sąd widzi potrzebę przeprowadzeniu dowodów i być może wtedy ta sytuacja się zmieni, ale na obecną chwilę podstaw do aresztu pana T. nie ma - wyjaśnia sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Adwokata i lekarza obciąża dawny klient mecenasa T. Prawdopodobnie chciał iść na układ w innej sprawie, aby dostać nadzwyczajne złagodzenie kary. Twierdzi, że mec. T. wysłał go do lekarza, który miał mu wystawić zaświadczenie o tym, że nie może odbywać kary.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Prawdopodobnie złoży zażalenie na decyzję sądu.
CZYTAJ TEŻ:
WIDEO: "Dziś sędziowie - jutro Ty". Protest w obronie sądów i sędziów w Szczecinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?