Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś "wrobił" w dożywocie Arkadiusza Kraskę? Jest książka

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Ewa Ornacka autorka książki "Wrobiony w dożywocie. Sprawa Arkadiusza Kraski" i bohater jej publikacji
Ewa Ornacka autorka książki "Wrobiony w dożywocie. Sprawa Arkadiusza Kraski" i bohater jej publikacji
Rozmowa z Ewą Ornacką, autorką książki "Wrobiony w dożywocie. Sprawa Arkadiusza Kraski", która od poniedziałku jest już dostępna w szczecińskich księgarniach. Ewa Ornacka wraz z Arkadiuszem Kraską spotka się w środę z czytelnikami w księgarni Zamkowa przy pl. Żołnierza o godzinie 17.

W poniedziałek w księgarniach pojawiła się twoja książka "Wrobiony w dożywocie". O czym to opowieść?

O życiu i sprawie karnej Arkadiusza Kraski ze Szczecina, człowieka, który padł ofiarą pomyłki sądowej. Niesłusznie oskarżono go o zabójstwo dwóch mężczyzn powiązanych z półświatkiem, którzy we wrześniu 1999 roku zostali zastrzeleni przy stacji paliw na Kopernika. W 2001 roku Arkadiusz Kraska został prawomocnie skazany na najsurowszą w polskim prawie karę. Spędził za kratami blisko dwadzieścia lat. I pewnie spędziłby tam resztę życia, gdyby nie kilka kobiet, które stanęły za nim murem. Jedną z nich okazała się pani prokurator „od pacyfikowania mafii”.

ZOBACZ TEŻ:

Mówiłaś, że dopiero dziś wiemy, że Kraska nie popełnił tamtej zbrodni. Skąd ta wiedza?

Nieoficjalnie wiadomo było o tym od co najmniej kilku lat, ale to za mało, by wyciągnąć człowieka z więzienia. Kłamstwa świadków, których zeznania posłały Arkadiusza Kraskę na dożywocie zdemaskowała prokurator Barbara Zapaśnik z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, która po latach ponownie przyjrzała się wydarzeniom sprzed dwóch dekad. Chciała to zrobić już wiele lat temu, ale nie pozwolił jej na to przełożony. Sprawa strzelaniny przy Kopernika była zakończona i widać nikomu – poza pokrzywdzonym, jego adwokatem i panią prokurator - nie chciało się wzruszać prawomocnego wyroku.

Jak to się stało, że śledztwo zostało wznowione?

W kwietniu 2018 roku Arkadiusz Kraska został dotkliwie pobity w Zakładzie Karnym w Goleniowie, gdzie odbywał karę. Miał skomplikowane złamanie ręki i wstrząśnienie mózgu. Napastnikiem okazał się człowiek z wysokim wyrokiem za zabójstwo, nasłany prawdopodobnie przez prawdziwych sprawców strzelaniny.

Półświatek nękał Kraskę od kilku lat, gangsterom nie podobało się, że nie odbywa kary „za nieswoje” z pokorą i w milczeniu. Grożono mu śmiercią, w niebezpieczeństwie znalazła się też jego rodzina. Prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie nękania go w więzieniu. Prawda wyszła na jaw. Jestem pewna, że Kraska jest niewinny.

ZOBACZ TEŻ:

Dlaczego wcześniej nie było możliwe wznowienie śledztwa?

Teoretycznie z powodu braku nowych okoliczności zbrodni sprzed lat, jak to uzasadniał wcześniej Sąd Najwyższy, odrzucając wnioski adwokata Arkadiusza Kraski o ponowne rozpatrzenie sprawy. W mojej opinii nikt tak naprawdę nie przeczytał ze zrozumieniem przytaczanych przez prawnika argumentów. Zabrakło wnikliwości, może dobrej woli. Niestety, także Rzecznikowi Praw Obywatelskich, który mógł zmienić bieg wydarzeń, ale tego nie zrobił. Wszyscy byli głusi i ślepi.

Dlaczego świadkowie mieli kłamać?

Z wielu powodów. Jednym z nich był strach przed mafią i …policją. Niestety, ta historia dowodzi, że prowadzący czynności funkcjonariusze nie byli stróżami prawa, lecz bezprawia.

Teraz sprawa Kraski wróciła na wokandę. Dlaczego?

Po latach Sąd Najwyższy, na wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, uchylił wreszcie wyrok dożywocia i sprawę Arkadiusza Kraski przekazał Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania. Za kilka miesięcy rozpocznie się nowy proces, w którym Arkadiusz Kraska wciąż będzie oskarżonym. Wierzę, że zostanie uniewinniony. Tym razem już nikt już nie będzie głuchy i ślepy.

CZYTAJ TEŻ:

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Wieczorny eksperyment, czyli sprawa Kraski nowymi oczami

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński