Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś "upiększył" elewację budynku do rozbiórki. "To wandalizm"

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Nie do końca wiemy, co było intencją autora czerwonych malunków. Jeśli chciał uratować budynek przed wyburzeniem, to nic nie wskóra. Urzędnicy także nie docenili "dzieła". Nazywają je wandalizmem.

Malunki na tle zrujnowanego budynku wyglądają koszmarnie. Na pierwszy rzut oka imitują krew spływającą z okien lub języki ognia. Nie wiemy, czy nieznany autor by się zgodził z naszą interpretacją jego "dzieła", ale nic innego nie przychodzi nam do głowy.

Ale po kolei.

Krwiste malunki lub języki ognia pojawiły się niedawno w budynku przy ulicy Krasińskiego 85 w Szczecinie. Autor się trochę natrudził, bo pomalował ściany pod wszystkimi oknami na ścianie frontowej i ścianę boczną. Miał ułatwione zadanie, bo w kamienicy od dawna nikt nie mieszka, więc mógł wejść do każdego mieszkania. Więcej kłopotów mogło mu sprawić pomalowanie ściany bocznej.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Nie znajdziemy chyba nikogo, komu takie bohomazy się podobają. Jeśli autor liczył na to, że w ten sposób ocali budynek, to informujemy go, że nic nie wskórał. Budynek idzie do rozbiórki. Decyzja jest nieodwołalna i ostateczna.

- Budynek jest wykwaterowywany, przeznaczony do rozbiórki z uwagi na stan techniczny i brak ekonomicznego uzasadnienia wykonania jego remontu. Ponownie zostanie zabezpieczony włącznie z oknami na parterze przed dostępem osób postronnych. Zgłosimy sprawę na policję, jednakże z doświadczenia wiemy, że złapanie i ukaranie sprawcy tej dewastacji będzie bardzo trudne. ZBiLK zleci zamalowanie malunków - jest to zwykły wandalizm - wyjaśnia Tomasz Klek, rzecznik magistratu do spraw mieszkalnictwa.

Z uwagi na pilniejsze rozbiórki, budynek nie znalazł się w planie likwidacji na ten rok.

- Najprawdopodobniej rozbiórka nastąpi w przyszłym roku - dodaje Klek.

ZOBACZ TEŻ:

POLECAMY TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński