Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto rozwiesił drastyczne plakaty na przystankach w Szczecinie?

Anna Folkman
Anna Folkman
Wracamy do sprawy drastycznych plakatów, które pojawiły się na przystankach w Szczecinie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego skontaktował się z najemcami witryn. Okazuje się, że najprawdopodobniej włamano się do nich i zakryto reklamy plakatami samowolnie. By ustalić, kto to zrobił, będzie sprawdzany monitoring

Zawieszone plakaty mają wymowne i tragiczne przesłanie. Przedstawiają ofiary wojny, martwych członków rodziny z Syrii. Na plakacie widnieje napis: "Ghouta. Dzieje się teraz". W zderzeniu z naszą codziennością, z tym co nas trapi w drodze do pracy, kiedy pojawiamy się na przystanku, zdjęcie uświadamia ogrom tragedii jaka ma miejsce obecnie w Syrii. My jesteśmy tu, a tam dzieją się rzeczy, o których nawet wielu z nas nie zdaje sobie sprawy.

- Udało nam się skontaktować z jednym z najemców witryn. Poinformował, że plakaty to samowolka i że zostały powieszone na reklamy, które legalnie zajmowały tę powierzchnię - mówi Hanna Pieczyńska z ZDiTM w Szczecinie. - Cały czas próbujemy skontaktować się też z drugim najemcą, ale można podejrzewać, że i w tym przypadku doszło do nielegalnego powieszenia plakatów. Mamy w mieście ok. 1,5 tys. przystanków, ok. 1 tys. z witrynami. Wszystkie zostaną sprawdzone a plakaty zostaną usunięte. Sprawdzany jest też monitoring. Dalsze kroki należą już do firm, które dysponują witrynami.

Jak możemy przeczytać z doniesień ogólnoświatowych i ogólnopolskich mediów. Miniony tydzień w Syrii należał chyba do najkrwawszych od kilku lat. Jak podaje wyborcza.pl Organizacja Narodów Zjednoczonych zaproponowała miesięczne zawieszenie broni, ale Rosja nie zgodziła się. Przeczytać tam też możemy, że wschodnia Ghuta w Syrii to obszar opanowany przez rebeliantów. Siły prorządowe oblegają ją od ponad czterech lat. W ostatnich dniach ataki sił prorządowych stały się jeszcze gwałtowniejsze w odwecie za zestrzelenie przez rebeliantów rosyjskiego samolotu.

- AMS nie prowadzi wspomnianej kampanii na wiatach przystankowych - mówi Agnieszka Bakiensztos z firmy AMS. - Plakaty zostały umieszczone na naszych nośnikach bez naszej wiedzy i zgody. Plakaty zostały już usunięte. Jednocześnie informujemy, że sprawa naruszenia własności firmy AMS zostanie zgłoszona na policję.

Drastystyczne plakaty z ofiarami z Syrii na przystankach w Szczecinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński