- Dawid został dłużej w Brazylii, bo rozpoczął się tam największy regionalny turniej piłkarski - tłumaczy Antoni Ptak, właściciel Pogoni i ojciec prezesa szczecińskiego klubu.
- Do Dawida dojechał trener Pietrzak, bo zawsze potrzebne jest dodatkowe spojrzenie. Liczę, że znajdą w Ameryce Południowej jakiegoś wartościowego piłkarza, który trafi do naszego klubu. Więcej oczywiście dowiemy się po ich powrocie z Brazylii, co powinno nastąpić w przyszłym tygodniu.
Antoni Ptak przyznał, że ma w notesie na wszelki wypadek nazwiska polskich kandydatów do gry w Pogoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?