Kto będzie handlował w nowym budynku dworca? Kupcy mają uwagi do zasad przetargu

- Wybór terminu przetargu, sposób jego konstrukcji oraz wymagania są niezgodne z deklaracjami złożonymi na spotkaniu z dzierżawcami i powodują faktyczne wyeliminowanie dotychczasowych najemców. Stwarzają jednocześnie iluzję bezstronności, a faktycznie promują duże firmy korporacyjne, eliminując małe, lokalne firmy rodzinne - uważają Bogdan Spatzier i Marek Witt, reprezentujący konsorcjum.

Zdaniem najemców przetarg na najem trzech lokali multimedia w pakiecie, w którym zasadą jest "bierz wszystko albo nic" jest niezgodny z ustaleniami, jakie potwierdził między innymi Zarząd PKP S.A. Zarząd gwarantował równe szanse wszystkim uczestnikom przetargu.

Zarzuty

Na wspomnianym spotkaniu była mowa, że lokale handlowe na dworcu mogą być wystawione na przetarg w pakietach. Nie poinformowano najemców, że nie można licytować pojedynczych lokali, które są zawarte w tym pakiecie.

- Pominięto ten wątek sugerując, że pakiet to po prostu kilka lokali wystawionych na przetarg w tym samym czasie - mówią zainteresowani. - Przetarg pozoruje możliwości startu lokalnych przedsiębiorców zapisami o preferencjach, podczas gdy warunki przetargu (pakiet 3xlokale, wysoka cena najmu, wadium i kaucja) praktycznie ich wykluczają. Każdy z nas, czyli byłych najemców, zainteresowany jest dzierżawą jednego lokalu.

Tak jak to było do tej pory.

Autorów dokumentu dziwi także termin przetargu. Od momentu jego ogłoszenia do złożenia oferty czyli do 7 stycznia jest praktycznie dziewięć dni roboczych poprzerywanych świętami. Zainteresowani dzierżawą argumentują, że przygotowanie dokumentów przetargowych, a w szczególności opracowań architektonicznych w tak krótkim czasie, jest niemożliwe.

PKP S.A. odpowiada, że nie gwarantowały najemcom pierwszeństwa w postępowaniu.

Można zdążyć

- Zgodnie z ustaleniami, które zapadły na spotkaniu 22 października, jak również treścią regulaminu postępowania, oferenci, którzy wynajmowali lokale przez okres pięciu lat (i których stosunek najmu zakończył się w miesiącach: IX-XII 2014r.), mają zagwarantowane prawo ostatniego głosu w kwestii stawki czynszu - czytamy w odpowiedzi z PKP.

PKP odpiera zarzut o zbyt krótki termin postępowania.

- W związku z przerwą świąteczną zdecydowaliśmy o jego wydłużeniu do dziewięciu dni - usłyszeliśmy. - W terminie tym oferent przygotowuje dokumenty firmowe, wizualizacje (wystarczy jedna prezentująca standardu wykończenia lokalu), rzut z zagospodarowaniem lokalu. Należy wypełnić stosowne oświadczenia i wpłacić wadium.

Konsorcjum też może

Spółka nie potwierdza też zarzutu, że do przetargu nie może przystąpić konsorcjum. Usłyszeliśmy, że oferentami mogą być osoby prowadzące działalność gospodarczą, będące podmiotami prawa handlowego lub jednostką organizacyjną. Konsorcjum zaś jest umową zawartą w celu realizacji wspólnego przedsięwzięcia, której możliwość gwarantuje kodeks cywilny. W ramach konsorcjum mogą zatem przystąpić do przetargu także dotychczasowi najemcy.

A pakiet?

- Decyzja o ogłoszeniu przetargu na lokale multimedia w pakiecie trzech lokali wynika z analizy potencjału komercyjnego oraz poziomu zainteresowania wynajmem powierzchni - mówi Paulina Jankowska, reprezentująca PKP S.A. - Jeśli zaś chodzi o stawki czynszu, to są one indywidualnie określane dla każdego lokalu. - Powyższe informacje zostały przekazane najemcom podczas spotkania 22 października. Tym bardziej dziwią nas zarzuty i wniosek o unieważnienie przetargu, którego zasady są zgodne z obowiązującym prawem, regulaminem postępowania oraz podjętymi na spotkaniu ustaleniami.