Narkun zaczął od odważnej walki w stójce, co kosztowało go kilka przyjętych ciosów. Później było trochę gorzej. Pierwsza runda po ciosach należała do rywala do Chorwacji.
W 2. rundzie sytuacja się zmieniła. Narkun szybko sprowadził rywala do parteru, ale nie obaleniem, a kombinacją trzech ciosów. Tam zrobił to, co potrafi najlepiej. Złapał rywala w parterze i poddał go przez duszenie zza pleców. To była piąta obrona pasa mistrzowskiego Narkuna w kategorii półciężkiej.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?