Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książki telefoniczne łakomym kąskiem

Jeszcze przez kilka dni będą wydawane książki telefoniczne. Kto się teraz spóźni się będzie musiał poczekać trzy miesiące  na dodrukowanie nowych egzemplarzy.
Jeszcze przez kilka dni będą wydawane książki telefoniczne. Kto się teraz spóźni się będzie musiał poczekać trzy miesiące na dodrukowanie nowych egzemplarzy. Andrzej Szkocki
Atrakcją ostatnich dni stały się książki telefoniczne, które bezpłatnie wydaje Telekomunikacja Polska S.A. Chętnych nie brakuje. W ubiegłym tygodniu w Szczecinie ustawiały się nawet kolejki.

Szybko wyjaśniło się dlaczego. Niektórzy brali je na handel. Książki natychmiast pojawiły się m. in. na szczecińskim "Manhattanie" po 5 zł za sztukę. W terenie cena książki wzrosła. W Myśliborzu oferowano ją ponoć po 25 zł.
- Dlatego zdecydowaliśmy, że książki będą rozdawane po jednej sztuce - mówi Robert Stylo, rzecznik prasowy TPSA. - Wystarczy ich jeszcze na kilka dni. Dodruk trafi do nas za trzy miesiące.
W 1998 roku TPSA wydawało książki tym, którzy wykazali się zapłaconym rachunkiem telefonicznym. Wtedy nakład był równy połowie liczby abonentów.
- Ale i tak znaczne ilości zostały w naszych magazynach i musieliśmy ponieść koszty ich przechowywania i przemiału - mówi Robert Stylo.
Teraz wydrukowano 150 tys. sztuk, tj. mniej niż połowa liczby abonentów, kierując się m. in. faktem, że książka dostępna jest również w internecie (www.tpsa.pl). Okazuje się jednak, że przy nieograniczonym rozdawnictwie popyt może przerosnąć podaż.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński