Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książki, kawa i sztuka w centrum Szczecina. TRAFO Books&Coffee działa i czeka na klientów

Agata Maksymiuk
Agata Maksymiuk
Wolno tu przyjść, kupić kawę, herbatę, piwo czy kakao na wynos. Wolno przeglądać książki w rękawiczkach, które czekają na miejscu. Wolno nawet zabrać ze sobą znajomych, maksymalnie dwóch. To, czego jeszcze nie wolno, to wygodnie usiąść przy stoliku. Na to wszyscy jeszcze musimy poczekać. A czekając na to, warto po prostu odwiedzić TRAFO Books&Coffee i skorzystać z tego, co wolno.

- Wierzymy, że dobra kawa i książki należą do podstawowych potrzeb człowieka - mówi Natalia Janus-Malewska, TRAFO Books&Coffee. - Dlatego jesteśmy w gotowości na klientów codziennie od godziny 11 do 19, z wyjątkiem poniedziałków. Oczywiście zachowujemy wszystkie zasady bezpieczeństwa. Odwiedzając nas, należy mieć maseczkę, im ładniejszą tym lepiej, chętnie skomplementujemy (uśmiech). Wolno przyjść maksymalnie w trzy osoby, choć zaznaczam, że piesków nie liczymy (ani kotów, żółwi czy wielbłądów), a je też wolno ze sobą zabrać.

W księgarnio-kawiarni można napić się herbaty czy kakao. Mimo pandemii są też nowości jak Cascara, czyli łupiny kawy, które parzy się jak herbatę. Poza tym w ofercie są czeskie piwa, Miomio i OnLemony. Do tego pyszne orzechowe wegańskie batony. Prawdziwe perełki czekają jednak na półkach.

- Oprócz szerokiego wyboru literatury dla dzieci mamy też pozycje z dziedzin kultury, filmu, architektury, muzyki - wylicza Natalia. - Staramy się wspierać niszowe wydawnictwa czy inicjatywy artystów. Warto zaglądać regularnie, bo nigdy nie wiadomo, co się pojawi. Przede wszystkim jesteśmy jednak galerią. Można u nas wejść do budki telefonicznej Uwaga Historia, czyli instalacji autorstwa Moniki Szpener i posłuchać ciekawych, oryginalnych w treści anegdot związanych z naszym miastem. Wydajemy płytę Marszałka „Rdza” oraz album Adama Majiczka i Adama Witkowskiego „AA – AA”. W części księgarnianej ukryte są też obiekty Natalii Laskowskiej „Zysk społeczny, strata ekonomiczna”.

Klienci TRAFO Books&Coffee stale mogą też liczyć na różne promocje. - Co chwilę coś wpada nam do głowy - dodaje Natalia. - Nawet teraz planujemy w najbliższym czasie niespodziankę dla naszych klientów. O wszystkim będziemy informować na naszej stronie na facebooku @TRAFO.booksandcoffee.

I choć odwiedzając księgarnio-kawiarnię w galerii, łatwo się zapomnieć i poczuć posmak dawnej normalności, to nie da się ukryć, że zespół prowadzący lokal tęskni za rutyną sprzed roku, za kawą w filiżance, za pomaganiem w wybraniu książki na prezent, za tłumaczeniem turystom, którędy nad morze, za uczniami na wagarach i co szczególnie podkreślają - za uśmiechami, które widać. - Mamy dużo skumulowanej energii, planów i pomysłów, które nazbierały się przez ostatni rok - wyjaśnia Natalia. - Na pewno pozostaniemy przy koncepcji prezentowania sztuki w kawiarni. W okresie wiosennym planujemy wyjść z kawiarnią przed Trafostację Sztuki na powietrze. Ale kiedy wszystko wróci do normalności, takiej sprzed pandemii, to właśnie zwyczajność sama w sobie będzie warta celebrowania, z książką i przy kawie. Nie możemy się już doczekać.

Sztuka w TRAFO Books&Coffee

Natalia Laskowska, Zysk społeczny, strata ekonomiczna, instalacje i wideo, 2020

Przez dziesiątki lat naukowcy, politycy i aktywiści utrzymywali, że przy ówczesnym rozwoju technologicznym za pomocą maszyn dokona się wyzwolenie ludzkości spod przymusu pracy zarobkowej. Praca niesie z sobą inną wartość symboliczną w każdej z epok. Co ciekawe, wartość ta nadawana jest nie przez tych, którzy wykonują dane zadanie, a przez osoby, które nim zarządzają. W działaniu Zysk społeczny, strata ekonomiczna Natalia Laskowska poszukiwała szczecińskich drobnych rzemieślników, sklepikarzy i osób zatrudnionych w zakładach pracy. Korzystając ze środowiska ich miejsc pracy, zagrała znajdującymi się tam obiektami.

Artur Malewski, Trafostacja Sztuki 2020, obraz, 2020

W ślad za wieloletnią tradycją ustanawiającą relacje między mecenasem (także instytucjonalnym) a artystą, Artur Malewski ofiaruje na wystawę w Trafostacji portret jej samej. Gest ten ma ironiczny wydźwięk, dotyczy pozycji artysty we współczesnym świecie, ale także, pół żartem, pół serio, odnotowuje pozycję galerii, której powstanie i początki nie są oczywiste, na mapie miasta. Jest to prawdopodobnie pierwszy malarski portret Trafostacji Sztuki w Szczecinie.

Marszałek, Rdza, płyta, 2020

Płyta Rdza nagrywana była w przestrzeniach nadbrzeżnych, produkcyjno-remontowych oraz na terenie ZMP Szczecin i Świnoujście. Przed odsłuchaniem płyty to, czy rdzę w kontekście miasta należy rozumieć literalnie, czy jednak metaforycznie, pozostaje tajemnicą. Cytując słowa słowa samego Marszałka: “Rdzeń «Rdzy», czyli instrumenty i wokale, został nagrany w piwnicy magazynu nr 7 w Wolnym Obszarze Celnym w szczecińskim Porcie i na Nabrzeżu Fińskim. Mojej (Eminencji Marszałka) Skromności towarzyszył producent muzyczny tej płyty – Konstanty Usenko. Podstawę płyty, czyli perkusję, bas i pady elektroniczne, nagraliśmy na tzw. setkę. W ten sposób jest ona rejestracją żywego wykonania utworów składających się na płytę. Wokale zarejestrowaliśmy w pustym kontenerze na Nabrzeżu Fińskim, pianina i gitary w Teatrze Współczesnym w Szczecinie”.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński