To niejedyna sprawa będąca w zawieszeniu. Oprócz 26-letniego napastnika łódzkiego Widzewa w kolejce po kontrakt stoi też przecież inny napastnik, o dwa lata młodszy Damian Misan z II- ligowej Miedzi Legnica. - Mamy uzgodnione warunki, w poniedziałek powinny być podpisy - przewiduje Tabisz.
Wciąż niezamknięty jest też temat transferu Jakuba Grzegorzewskiego, którego "Pasy" starają się wyciągnąć z Górnika Łęczna. Tam za pół roku kończy mu się umowa, nową - ważną od 1 lipca - podpisał już z Cracovią. Cały czas czynione są jednak starania, by do drużyny Artura Płatka dołączył już teraz. Wiadomo, jakie są warunki klubu z Lubelszczyzny: Górnik odda Grzegorzewskiego, jeśli w zamian dostanie Krzysztofa Radwańskiego oraz - na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu - Kamila Witkowskiego.
Trener Górnika Wojciech Stawowy nie ukrywa, że pragnie, by sprawa jak najszybciej się rozstrzygnęła. - Ja chcę mieć Kubę u siebie, ale jeśli on bardzo chce odejść, to warunki są znane. Na razie sytuacja jest niekomfortowa i dla mnie, i dla trenera Płatka, bo on też przecież nie wie, czy będzie miał w zespole Grzegorzewskiego czy nie. Poza tym sam chłopak jest zdezorientowany, od różnych ludzi słyszy różne rzeczy o swojej najbliższej przyszłości - mówi Stawowy. (BOCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?