Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz oskarżony o pedofilię trafił do aresztu. Grozi mu do 12 lat więzienia

Iwona Marciniak, gk24.pl
Duchowny najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie
Duchowny najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie Fot. Archiwum
Były proboszcz parafii św. Wojciecha w Kołobrzegu ksiądz. Zbigniew R. został zatrzymany w Będzinie na Śląsku. W piątek prokuratora postawiła mu zarzuty. Duchowny trafił do aresztu tymczasowego w Koszalinie.

Zarzut przedstawiony księdzu brzmi: kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12 lat.

Ksiądz Zbigniew R. jest podejrzany o to, że od listopada do kwietnia 2001 r. molestował 13 - letniego wtedy Marcina K. Drugą ofiarą księdza miał być chłopiec, który gdy doświadczał złego dotyku księdza był o rok starszy.

Mają dziś po dwadzieścia parę lat. Nie znają się. Pierwszy prokuraturę zawiadomił Marcin K. - Zrobił mi to kilkanaście razy - mówił nam w rozmowie. Młody mężczyzna jest dziś pod opieką psychiatry, bo jak mówi, ksiądz złamał mu psychikę. Ma problem z ułożeniem sobie życia, nie potrafi budować relacji z ludźmi, a wszystkie jego plany niweczy paraliżujące go poczucie winy.

- Proszę zrozumieć, on był dla mnie autorytetem. Kiedyś za milczenie zapłacił mi 500 złotych - usłyszeliśmy. Wieść o aresztowaniu księdza Marcin K. skomentował: - Cieszę się, że wreszcie odpowie za zszarganie mojej godności, zniszczenie mojej niewinności.

Drugi z młodych mężczyzn przekonuje, że molestowania doświadczył, gdy przyszedł do Zbigniewa R. na egzamin poprzedzający bierzmowanie.

**Czytaj więcej:

Ksiądz molestował - oskarżają księdza z Kołobrzegu: Moją dłoń położył sobie na rozporku

**
Marcin K. twierdzi, że o praktykach księdza R. opowiedział pedagog szkolnej i dyrektorce szkoły a później duchownym w koszalińskim seminarium, gdzie przez rok studiował. O molestowaniu informował też duchownych Kurii diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej.

Prawnik Kurii Krzysztof Wyrwa powiedział nam, że ks. Zbigniew R. został odwołany przez biskupa ze swojej parafii w 2008 roku. - Z powodu informacji, że mieszka na plebani z mężczyzną. W grę wchodziło więc podejrzenie o homoseksualizm, nie o pedofilię - zaznacza. - Biskup ukarał go suspensą, czyli zawieszeniem w prawach do wykonywania posługi kapłańskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński