Krzekowo i Bezrzecze. Czy powstanie tam biblioteka?

W budynku przy ul. Zaściankowej przez wiele lat była filia Książnicy Pomorskiej. Dwa lata temu filia została zamknięta i od tej pory budynek jest pusty.

We wrześniu ubiegłego roku marszałek województwa podpisał porozumienie, na mocy którego przekazuje budynek miastu Szczecin. Był jeden z kilku lokali ujętych w tym porozumieniu. Miała powstać tam filia Miejskiej Biblioteki Publicznej.

- Chcieliśmy zrobić bibliotekę, ale okazało się, że sama biblioteka to za mało jak na taki lokal i chcielibyśmy rozszerzyć porozumienie, żeby przeznaczyć ten budynek na ogólnie pojętą działalność kulturalno-społeczną - mówi Agata Stankiewicz, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Szczecin.

Problem w tym, że budynek jest kiepskim stanie i wymaga generalnego remontu. Już wcześniej, kiedy funkcjonowała tam filia Książnicy Pomorskiej, do dyspozycji była tylko część tego lokalu. W pozostałej części nic się nie działo. Teraz stoi nie użytkowany.

Niestety, miasto obejrzało budynek dopiero po podpisaniu porozumienia i ma teraz problem, bo sama biblioteka nie udźwignie kosztów remontu, więc musiałaby dzielić lokal z inną instytucją kulturalną lub organizacją pozarządową. Stąd pomysł o poszerzeniu umowy.

- Kupiliście kota w worku - zarzucił przedstawicielom miasta radny Arkadiusz Marchewka. - Najpierw podpisaliście porozumienie, dopiero potem obejrzeliście lokal.

Tymczasem od września z budynkiem nic się nie dzieje. Niepokoją się tym mieszkańcy osiedla.

- My chcielibyśmy, żeby tam się odbywały imprezy kulturalne, żeby to miejsce tętniło życiem - mówi Wojciech Braciszewski z Rady Osiedla Krzekowo-Bezrzecze. - To jest jedyna placówka publiczna na naszym osiedlu i warto ją wykorzystać dla mieszkańców.

Obecnie w sprawie szerzej rozumianej działalności kulturalnej w budynku trwają rozmowy pomiędzy miastem a województwem.