Nikt już nie pamięta o świetnym początku sezonu (7 punktów w 4 meczach). Od zwycięstwa z Chrobrym Głogów w połowie września Portowcy zdołali pokonać jedynie dwa ostatnie zespoły w tabeli, które przegrywają z każdym.
W niedzielę Pogoń z tym samym Chrobrym przegrała 25:28 grając fatalnie w ofensywie. Trzy dni później poprawy nie było - porażka 26:30 z Górnikiem Zabrze przelała czarę goryczy. Pogoń spadła na 9. miejsce, a może spaść jeszcze niżej, po czwartkowym meczu Zagłębia Lubin z KPR Legionowo.
W zespole nie funkcjonuje wiele elementów. Co na to władze klubu?
- Mamy problem z rzutem z drugiej linii, nie trafimy też z karnych. Marnujemy stanowczo za dużo sytuacji - podkreśla prezes Paweł Biały. - W poprzednim sezonie graliśmy powyżej oczekiwań, w tym gramy grubo poniżej założeń. Latem musieliśmy ograniczyć wydatki. Przemodelowaliśmy zespół na tyle, na ile było nas stać. Odpoczniemy trochę i odświeżymy zespół, dokonamy pewnych zmian.
Co to za zmiany? Klub ma małe pole manewru jeśli chodzi o transfery zawodników. Pogoń zwyczajnie ogranicza mały budżet. Możliwe, że klub postara się wypożyczyć kilku zawodników z mocniejszych zespołów.
Wydaje się też, że możliwa jest zmiana trenera. Rafał Biały pracuje z zespołem od siedmiu lat, z małą przerwą. To pierwszy tak duży kryzys za jego kadencji. Być może zmiana szkoleniowca dałaby drużynie pozytywnego kopa.
- Przed nami jeszcze mecz z Vive Tauron Kielce. Po nim zastanowimy się co dalej - zaznacza prezes.
Spotkanie w Kielcach w najbliższą sobotę. Superliga wznowi rozgrywki w lutym po przerwie na mistrzostwa Europy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?