Ubranie to wyzwanie

Jednak, aby zdobyć się na nietypowy styl należy wykazać się nieprzeciętną odwagą. Jak wiadomo "inni" nie zawsze są przyjmowani przez środowisko z aplauzem. Przez większość ludzi nietolerancyjnych są wytykani palcami. Ale dlaczego, bo nie przestrzegają ich norm?

MARKOWY CIUCH

Wiele osób uważa, że nosząc markowe ciuchy wykaże się niezwykłym stylem. Jednak nie o to chodzi. Metka nie jest miarą dobrego gustu. Faktem jest, że znane marki przyciągają jakością. Jednak wysoka cena nie jest równoznaczna z gwarancją trwałości, a tym bardziej z dobrym smakiem. Młodzież uwielbia chwalić się, dlatego też t-shirt z logo firmy zajmującym cały przód jest świetnym zakupem. Jednak teraz w modzie są tak zwane ubrania "no name", czyli wszelkiego rodzaju ciuszki "od pani Basi" z bazarów.

Nie wszystkich stać, aby ścigać się z najnowszymi trendami. Dlatego też wybierając się na zakupy swoją uwagę skupiają na sklepach z tak zwaną odzieżą używaną. Idąc na shoppingowy maraton ludzie chodzą zazwyczaj po sprawdzonych już wcześniej lokalach. - Uwielbiam chodzić po second -hand'ach, zaraziła mnie tym moja współlokatorka - mówi Magda studentka I roku filologii polskiej Akademii Świętokrzyskiej. - Moje zdobycze nazywam perełkami. Zawsze jest to coś wyjątkowego. Nigdy nie spodziewałam się, że w takich sklepach można znaleźć ubrania niemalże nowe i do tego bardzo na czasie.
SECOND HAND STUDNIĄ UBRAŃ

Odzież używana ma wiele plusów. Otóż można kupić coś bardzo modnego za niewielkie pieniądze w świetnym stanie. Ciuch jest zazwyczaj jedyny w swoim rodzaju, gdyż w sklepach drugiego takiego nie znajdziemy.

Z tego znane są bardziej dziewczyny - ściganie za przecenami. - Wariuję na punkcie promocji, mogę sobie pozwolić na coś, na co wcześniej mi nie starczało - mówi Roksana studentka historii II roku AŚ. - Zawsze jest to jakiś sposób, żeby sobie zaoszczędzić parę groszy - dodaje. Promocje dają możliwość kupienia sobie na przykład dwóch rzeczy w cenie jednej.

Jak wiadomo moda powraca. Znawcy twierdzą, że trendy powtarzają się co dwadzieścia lat.

NIE GARDŹ STARĄ SZAFĄ

Dlatego też warto sięgnąć do starej szafy mamy, a nawet babci. Ciuchy na nowo odkryte czasem wystarczy trochę poprawić i stają się świetną kreacją. Szafy starszych pokoleń są świetnym miejscem do znalezienia czegoś wyjątkowego, oryginalnego i nie powtarzalnego. Według mnie stają się również źródłem inspiracji.

Moja koleżanka uważa, że siebie może wyrazić najlepiej przez swój strój. Jest ona osobą pedantyczną, więc kupując ubranie musi być ono idealne. Ola twierdzi, że szyjąc, czuje się jak artystka i może uszyć co tylko się jej podoba bez poprawiania kupionego ubrania. Rzecz wymyślona przez nią będzie spełniać jej wszystkie postawione wymagania.

EKSPRESJA W STYLU

Ubranie jest pewnego rodzaju ekspresją, wyrażeniem swoje osobowości, czy nastroju w jakim się jest danego dnia. Często pozory nas mylą, mogą doprowadzić do nieprzyjemnych sytuacji, a nawet skrzywdzić kogoś. Widząc kogoś możemy wykreować własne zdanie, choć nie zawsze właściwe. Strój jest ważny, bo "jak cię widzą tak cię piszą". Ludzie młodzi strojem chcą zrobić dobre wrażenie na innych.

-Ubranie odgrywa bardzo ważną role w życiu młodych ludzi, choć nie najważniejszą oczywiście - mówi Kinga studenta I roku pedagogiki na Akademii Pedagogicznej w Krakowie - po ubraniu można określić czy ktoś należy do jakiejś subkultury, jakiej muzyki słucha i jakie są jego upodobania.

Dla młodzieży chęć wybicia się z tłumu odgrywa bardzo ważną role. Ludzie nie chcą wyglądać tak samo, czy nawet podobnie. Moja koleżanka z grupy Ola uważa, że nieakceptowanie indywidualności może wynikać z zazdrości. Sama korzysta z wszelkiego rodzaju promocji, lubi poszperać w sklepach z odzieżą używaną, czy szafie mamy. Łączę ze sobą różnego rodzaju style - zwierza się. - A to jak mnie oceniają inni nie ma znaczenia. Mój wygląd zależy od nastroju, pory roku, czy dnia. Nie zawsze wyglądam tak samo, choć też nie często szokuję wyglądem - dodaje.

Pogoń za trendami nie ma najmniejszego sensu. Utożsamianie się z modą może doprowadzić do powielania stylu. Warto mieć własne zdanie.