Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Znaleziono wielkie bomby lotnicze w centrum miasta! [WIDEO, ZDJĘCIA]

Pięć dużych bomb lotniczych z okresu II wojny światowej znaleziono w rejonie ul. Blich i Kopernika. Na miejsce przybyli saperzy, którzy wynieśli znaleziska z terenu budowy kolejowej i przewieźli je na poligon, by tam je zdetonować. Obeszło się bez ewakuacji mieszkańców okolicznych budynków.

Na pięć bomb o długości ok. 1 m i średnicy ok. 30 cm natrafiono podczas prac przy rozbiórce nasypu kolejowego, na wysokości budynku przy ul. Blich 9. Każda z nich waży około 55 kilogramów. Niewybuchy zabezpieczyli saperzy z 32. patrolu rozminowania. Okazało się, że to niemieckie bomby lotnicze typu SD-50, burzące, wykorzystywane podczas wojny przez Luftwaffe. - Nie miały zapalników – poinformował mjr Ireneusz Stasiński z Dowództwa 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie.

Zgłoszenie o niecodziennym znalezisku krakowska policja przyjęła ok. godz. 10.50. Podczas prac operator koparki dostrzegł duże przedmioty, okazało się, że to bomby lotnicze. Pracownicy budowy powiadomili służby. Początkowo wstrzymano ruch w okolicy. Ostatecznie pozostawiono zakaz przejścia przez ul. Blich i wstrzymany został ruch kolejowy.

- Pytałam pracowników budowy skąd tu nagle tyle służb, to usłyszałam, że są problemy z przerwanym kablem. A przecież cała Polska już wie, że tu są bomby. Widzę, że przyjechali już też wojskowi saperzy. Mam nadzieję, że wszystko odbywa się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa - skomentowała Lidia Bogaczówna, jedna z okolicznych mieszkanek.

Mimo, że "pięć bomb przeciwlotniczych" brzmi groźnie, atmosfera przy ul. Blich po ich odkryciu była raczej piknikowa. Wokół rozciągniętych policyjnych taśm zgromadziła się mała grupka przechodniów, mieszkańców i pracowników szpitala uniwersyteckiego, którzy raczej z zaciekawieniem niż ze strachem przyglądali się akcji policji.

Źródło:
TVN 24

- Odwoziłem dziś mamę do szpitala, wyszedłem na chwile z budynku i widzę że coś dzieje się na rozkopanej ulicy - mówił pan Piotr, na co dzień mieszkający w Dębicy. - Teraz niby jest spokojnie, ale problemy zaczną się, kiedy służby zdecydują się ewakuować szpital - dodał.

Na miejsce przybyli policjanci, strażacy, wezwany został także patrol minersko-pirotechniczny. - Bomby odnaleziono na ogrodzonym terenie. W związku ze znaleziskami nie podjęto decyzji o ewakuacji okolicznych mieszkańców - poinformował sierz. szt. Piotr Szpiech z krakowskiej policji.

Wojskowi saperzy wydostali bomby z terenu budowy, przetransportowali je do specjalnego pojazdu i wywieźli na poligon, by tam je zdetonować. Akcja zakończyła się ok. godz. 14. Po wywiezieniu bomb prace zostały wznowione.

Na bomby natrafiono podczas prac związanych z rozbiórką nasypu kolejowego między ulicami Miodową i Kopernika. W tym miejscu powstaną estakady z dodatkową parą torów dla kolei aglomeracyjnej.

- Zlikwidowano już połowę nasypu. To drugie tego typu odkrycie podczas prac - informuje Piotr Hamarnik z PKP PLK.
Przypomina, że wcześniej na placu budowy podczas rozkopywania nasypu odkryto pociski w rejonie ul. Miodowej - doszło do tego w październiku ubiegłego roku.

Nasyp w całości ma zniknąć w październiku tego roku. Wcześniej, bo w połowie września, ruszą prace związane z budową kolejnych elementów estakad. Roboty zaczną się od wzmacniania gruntu pod fundamenty poszczególnych filarów.

Mieszkańcy zaczęli się zastanawiać, skąd tak duże bomby znalazły się w nasypie kolejowym w centrum miasta. Powtarzało się pytanie, czy to oznacza, że zostały tam zrzucone z samolotów, czy też znalazły się tam w inny sposób.

I to, zdaniem krakowskiego historyka Mateusza Drożdża, znanego z łamów m.in. „Dziennika Polskiego”, największa zagadka w tej sprawie. - Być może bomby te przygotowano w celu wysadzenia wiaduktu przed nadejściem Armii Czerwonej. Nie było w bliskim sąsiedztwie żadnego lotniska, więc z pewnością ich w tym miejscu nie magazynowano – zwraca uwagę Mateusz Drożdż.

Zanim saperzy określili pochodzenie znalezionych bomb lotniczych, brano też pod uwagę, że mogły zostać zrzucone przez Sowietów najprawdopodobniej w 1945 r. To wtedy Armia Czerwona poprzez ostrzał artyleryjski i bombardowania przygotowywała się do „oswobodzenia” miasta, do którego doszło ostatecznie 18 stycznia 1945 r. - Z tego okresu pochodzą przekazy o bombardowaniu nasypu, na którym stał lub jechał niemiecki pociąg z amunicją. W tym samym okresie doszło też do uszkodzeniu dachu pobliskiego kościoła świętego Mikołaja, a także kaplicy Batorego na Wawelu – mówi Mateusz Drożdż.

Natomiast do niemieckich bombardowań doszło we wrześniu 1939 r. Skierowane były głównie na Dworzec Główny i dworzec w Płaszowie. Celem było również lotnisko Rakowice-Czyżyny. Bomby odnalezione przy ul. Blich nie miały jednak zapalników, co oznacza że nie zostały zrzucone z samolotów.

Nowe tory i estakady

- Przebudowa linii kolejowej w centrum odbywa się w ramach prac na linii kolejowej E 30 na odcinku Kraków Główny Towarowy – Rudzice wraz z dobudową torów linii aglomeracyjnej. Powstaje m.in. dodatkowa para torów aglomeracyjnych na odcinku Kraków Główny – Kraków Płaszów, dodatkowy tor na odcinku Kraków Płaszów – Kraków Bieżanów, 850 m linii kolejowej na estakadzie – od ul. Kopernika do ul. Miodowej, dwa dodatkowe mosty o długości około 200 m nad Wisłą. Zgodnie z podpisaną umową z PKP PLK wykonawca ma 48 miesięcy na realizację inwestycji. Termin ten wypada na kwiecień 2021 roku. Większość prac budowlanych ma zostać wykonana do końca 2020 roku.

- Od ul. Miodowej do ul. Kopernika na zlikwidowanym nasypie kolejowym mają powstać estakady z dodatkową parą torów. Na tym odcinku znajduje się zabytkowy wiadukt nad ul. Grzegórzecką, który miał być poszerzony, tak by zmieściły się na nim dodatkowe tory. Ostatnio wyszło na jaw, że PKPPLKrozważa rozebranie wiaduktu i zbudowanie go na nowo. Miałoby tak się stać ze względu na bardzo zły stan fundamentów oryginalnej konstrukcji. Ta koncepcja wzbudziła wielkie kontrowersje wśród mieszkańców. Na wyburzenie nie zgadzają się władze konserwatorskie.

W związku z inwestycją Prowadzoną przez PKP PLK w najbliższych tygodniach planowane są dwie istotne zmiany w organizacji ruchu samochodowego:
- 16 września, na ok. dwa tygodnie, zamknięty zostanie przejazd przez ul. Kopernika. Będzie to związane z rozbiórką starego wiaduktu kolejowego.
- w połowie października planowana jest zmiana organizacji ruchu na ul. Powstańców Wielkopolskich. Kierowcy będą mogli ponownie korzystać z wszystkich trzech pasów ruchu. Chodzi o jezdnie w kierunku Podgórza (na przeciwnej jezdni żadnych zmian obecnie nie ma).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Znaleziono wielkie bomby lotnicze w centrum miasta! [WIDEO, ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński