Kradzieże na wyspie Grodzkiej. "Znikają" m.in. leżaki. Lepkie ręce imprezowiczów

Kamery monitoringu zarejestrowały grupę młodych mężczyzn, którzy w nocy wynosili leżaki z terenu Miejskiej Strefy Letniej znajdującej się na Wyspie Grodzkiej.

Jak mówi przedstawicielka operatora wyspy, nie był to jednorazowy wyskok.

- Niestety, kradzieże sprzętu z Wyspy Grodzkiej to zjawisko dość częste. Z Miejskiej Strefy Letniej giną nie tylko leżaki, ale także zabawki, koce. Wynoszenie tych rzeczy nie jest jedynym problemem, ponieważ odwiedzający również niszczą sprzęt, który jest dla nich przygotowany. Od początku sezonu z terenu Wyspy wyniesiono już kilkanaście leżaków, koszt jednego leżaka to ok. 80 zł - informuje Celina Wołosz, rzecznik prasowy Żeglugi Szczecińskiej.

Praktycznie codziennie, gdy tylko jest ładna pogoda, na plaży pojawiają się całe rodziny i grupy znajomych, którzy relaksują się na dostępnych tam leżakach i korzystają z uroków tego wyjątkowego miejsca.

Dodatkowo w weekendy organizowane są tam imprezy plenerowe oraz wydarzenia tematyczne.

- Miejską Strefę Letnią tworzą przede wszystkim odwiedzający ją mieszkańcy Szczecina i turyści, którym staramy się zapewnić jak najbardziej komfortowe warunki do relaksu. Nie szczędzimy sił i środków, aby to wyjątkowe miejsce zawsze prezentowało się jak prawdziwa wizytówka miasta. Zachowanie odwiedzających to miejsce ma bardzo duży wpływ na jego wygląd i funkcjonowanie. Jeśli plażowicze sami nie będą szanować tego, co jest dla nich przygotowywane, to nasze starania pójdą na marne. Dlatego apelujemy o pozostawianie leżaków, zabawek na swoim miejscu oraz o to, aby ich niszczyć, bo na to nie ma przyzwolenia. Teren jest monitorowany i każda nawet najmniejsza kradzież jest zarejestrowana. Dbajmy o nasze wspólne dobro, którym możemy cieszyć się przez cały sezon - apeluje Celina Wołosz.