Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmar na S3. Trzy osoby spłonęły w aucie. Prokurator pisze akt oskarżenia

Andrzej Szkocki/archiwum
W połowie sierpnia na drodze S3 (na wysokości Wysokiej Gryfińskiej)  kia najechała na renault lagunę.
W połowie sierpnia na drodze S3 (na wysokości Wysokiej Gryfińskiej) kia najechała na renault lagunę. Andrzej Szkocki/archiwum
Finał śledztwa w sprawie tragedii na ekspresówce. Niemiecki kierowca odpowie za spowodowanie wypadku, w którym spłonęły trzy osoby

Prokurator kończy pisanie aktu oskarżenia przeciwko 60-letniemu Otto H. Akta sprawy powinny trafić do sądu jeszcze w tym tygodniu. Kilka dni temu do prokuratury dostarczono ostatni dokument przetłumaczony na język niemiecki.

- Śledztwo zostało zakończone. Do końca grudnia akt oskarżenia będzie gotowy. Kierowca odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - potwierdza prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

W połowie sierpnia na drodze S3 (na wysokości Wysokiej Gryfińskiej) kia najechała na renault lagunę. Kierowca i dwoje pasażerów francuskiego samochodu spłonęli. Kię prowadził obywatel Niemiec. Był trzeźwy. Z ustaleń śledztwa wynika, że auta były sprawne technicznie. W wyniku zderzenia doszło do pożaru w instalacji paliwowej. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, w lagunie nie było instalacji gazowej.

Na jezdni nie było śladów hamowania. Nie wiadomo, czy Otto H. zasnął za kierownicą lub czy kierowca renault cofał. Niewykluczone, że prokuratura ma monitoring z miejsca zdarzenia, co ułatwiło ustalenie powodów zderzenia aut.

Mimo pomocy innych kierowców i pracowników pobliskiej stacji i restauracji, kierowca i dwoje pasażerów renault spłonęli w aucie. To mieszkańcy Polkowic na Dolnym Śląsku. 41-letni syn wiózł rodziców na wczasy.

Kierowcy kii grozi do 8 lat więzienia. Po usłyszeniu zarzutów wyszedł na wolność. Będzie odpowiadał z wolnej stopy. Proces odbędzie się przed Sądem Rejonowym w Gryfinie. Pierwszej rozprawy możemy się spodziewać w pierwszym kwartale 2015 r. Na procesie pojawi się tłumacz. W trakcie śledztwa podejrzany zasłaniał się niepamięcią. Nie był do tej pory karany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński