Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosta Runjaic o zdrowiu Portowców: Stan nie jest krytyczny, ale nadal ciężki

Jakub Lisowski
Adam Buksa z Pogoni Szczecin.
Adam Buksa z Pogoni Szczecin. pogonszczecin.pl
Bez trzech zawodników teoretycznie z pierwszego składu zagrała Pogoń Szczecin w Legnicy. Najszybciej powrotu na boisko jest Spas Delew.

- Nie chcieliśmy ryzykować zdrowiem Spasa, ale myślę, że wróci do naszego składu na spotkanie z Piastem Gliwice - mówił Runjaic.

Szkoleniowiec Pogoni w piątek wypróbował na lewym skrzydle trzech zawodników: Sebastiana Kowalczyka, Adama Frączczaka i Huberta Matynię. Trudno o dobre noty po przegranym spotkaniu, ale na pewno tym sektorem boiska Portowcy atakowali trochę mniej niż prawą stroną.

W Legnicy zabrakło stopera Jarosława Fojuta. Obrońca leczy kontuzje kolana od kwietnia i jego powrót na boiska przewidywany jest na przełom września i października. Rehabilitacja przebiega dobrze.

Najtrudniejsza teraz sytuacja jest z napastnikiem Soufianem Benyaminą. Niemiec doznał pęknięcia kości twarzy podczas ostatniego sparingu.

- Nie widzi na jedno oko - mówił w środę Runjaic.

Po dwóch dniach sytuacja nie zmieniła się.

- Jego stan nie jest krytyczny, ale nadal ciężki. Czekamy, jak to się będzie rozwijać - mówi szkoleniowiec Pogoni.

Kłopotów przybyło. W trakcie spotkania z Miedzią prośbę o zmianę zgłosił Adam Buksa.

- Znów odezwały się plecy - przyznał Runjaic. - Mam nadzieję, że to nic poważnego i Adam będzie mógł grać.

Kłopoty z plecami powracają. Przez ten uraz napastnik stracił część przygotowań letnich z zespołem, a i wiosną były z tym kłopoty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński