Jarosław Fojut stracił jesień przez wiosenną kontuzję kolana. Wrócił do treningów jesienią, brał udział m.in. w sparingu z Chemikiem Police, w meczach rezerw, ale znów dopadł go pech i stoper musi czekać.
- To nowa kontuzja, która nie ma nic wspólnego ze stara. Liczę, że od stycznia Jarek będzie z nami normalnie trenował – mówi Kosta Runjaic.
Trener Portowców do braku byłego lidera formacji zdążył się przyzwyczaić, ale w ostatnich tygodniach problemy były z pozostałymi obrońcami. Jedynie Sebastian Walukiewicz i Hubert Matynia byli zdrowi. Ze zgrupowania kadry Gruzji z urazem wrócił Lasza Dwali, David Niepsuj nadal nie może przegrać rundy bez kontuzji, problemy miał też jego rywal David Stec. A jeszcze kilka tygodni poza składem był Ricardo Nunes.
- Lasza od poniedziałku normalnie trenuje, Rico też. Stec również powinien zagrać w czwartek. Jeśli nie on to może znów postawimy na Sebastiana Rudola – mówi szkoleniowiec. - Najbliższe dni wyjaśnią, co będzie dalej z Niepsujem. Możliwe, że czeka go operacja. Poza składem pozostają Tomasz Hołota, Adam Buksa, Michał Żyro i Adam Frączczak.
W Krakowie Pogoń przegrała m.in. po błędach defensywy dlatego możliwe są zmiany w tej formacji. Jak duże? Tego trener nie zdradził. Za to raz jeszcze wziął w obronę Rudola, którego czerwona kartka w pierwszej połowie miała decydujący wpływ na wynik meczu.
- W piłce są sytuacje, że ludzie mają różne zdania, ale i takie, gdy wszyscy myślą jedno. Na pewno czerwona kartka zmieniła losy spotkania, ale zawodnicy muszą podejmować na boisku konkretne decyzje. Wygrywamy razem i przegrywamy razem. Temat jest dla nas zamknięty – podkreśla Runjaic.
Zobacz także: Pogoń Szczecin - Zagłębie Sosnowie[/b]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
