Nowa wieża to pierwsza z inwestycji w kościele na Pomorzanach.
- Żeby zacząć kolejne etapy remontu musimy mieć szczelny dach - mówi ks. Paweł Korupka. - Wcześniejszy był już wysłużony, założono go w 1948 roku. Nowy pokryty jest miedzianą blachą, która ma przetrwać nawet kilkaset lat.
- Mamy nadzieję, że będzie służył kilku pokoleniom naszych parafian - mówi ks. Paweł.
Kolejne zmiany to m.in. oczyszczenie ścian z zewnątrz, dosztukowanie i odtworzenie brakujących elementów, nowe witraże, chrzcielnica - wszystko zachowane w neogotyckim stylu.
- Plany są wielkie i mamy nadzieję, że z Bożą pomocą uda nam się je zrealizować - mówi ks. Paweł.
Remont wymaga wielkiego nakładu finansowego. Sam dach pochłonął 80 tysięcy złotych, a potrzeby są nieporównywalnie większe. Ale i z tym władze kościoła starają się uporać. Ks. prałat Ireneusz Sokalski, proboszcz parafii współpracuje z konserwatorem zabytków i na dniach kościół ma być wpisany do rejestru zabytków. To pozwoli władzom kościoła starać się o dotacje unijne.
Nie zawiedli również parafianie. W każdą drugą niedzielę miesiąca pieniądze z tacy są przeznaczane na fundusz remontowy.
- Datki wyraźnie przewyższają te zbierane w inne niedziele - mówi ks. Paweł. - Ukłon w stronę parafian, którzy chcą mieć swój udział w naszym przedsięwzięciu. Znaleźli się również anonimowi sponsorzy, którzy wspierają remont datkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?