Wczoraj około godziny 11 do ratusza w Białym Borze weszło pięciu funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego z Gdańska. Godzinę później wyszli stamtąd, ale już w towarzystwie burmistrza Franciszka Lecha Kwaśniewskiego. Przewieziono go do Gdańska.
- Widziałem, że zabrali też Władysława K., pracownika gminy, który zajmował się budownictwem. Ale pozwolili mu jechać za sobą swoim samochodem - podzielił się z nami świadek zatrzymania białoborskich urzędników (nazwisko zastrzegł do wiad. red.). Nam udało się dowiedzieć, że zatrzymana została także Anna D., skarbnik gminy.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zatrzymanie ma związek ze śledztwem korupcyjnym, w którym główną postacią jest Janusz R., przedsiębiorca budowlany z Borowego Młyna, gmina Lipnica. Jego firma prowadziła inwestycje w Białym Borze. - W tej sprawie nie mam nic do powiedzenia - mówi Krzysztof Trynka, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?