Koronawirus: Zarażeni są ze Stargardu. Odwołane imprezy, mecze bez kibiców!

Zamknąć szkoły i inne placówki zostawić to co jest potrzebne do życia...

Za brak kwarantanny 14dniowej jak u tej pary że Stargardu

co wróciła z Włoch 500tys zł kary jak w Czechach na głowę.

Skończy się lekceważenie tematu

Koronawirus to nic innego, jak popromieniowanie 5G, które wybuchło w Chinach i gospodarcza wojna, którą prowadzą Państwa. Sprawdźcie jak teraz zachowuje się gospodarka, ropa, złoto, olej palmowy- to wszystko gra o kasę i wybory! Nie dajcie się oszukać mediom! To tylko nagonka, bo wirus to nic innego jak grypa, a jak to bywa przy grypie, szybko łapie starszych i dzieci. OD KIEDY WARTO WIERZYĆ MEDIOM? CZY WY SERIO MYŚLICIE, ŻE MEDIA TAK Z ŁATWOŚCIĄ BY PRZEKAZAŁY PRAWDĘ?

Stargard odwołał imprezy, a Szczecin w weekend bawił się jak nigdy. Bieg na Jasnych Błoniach, teatry, kina i restauracje pękały w szwach, bo dzień kobiet i trzeba było zarobić.

7 marca, 10:18, Gość:

Dlatego Rządy w Polsce są chore. Mądry przywódca by ukrócił te wyjazdy i te wnoszenie tego świństwa na granice. A nie przepraszam, lepiej było dać na tvp i głupoty, kłamstwa, przekręty i inne wstretne intrygi. Ten rząd ma nas w d! Olali chorych, olali nauczycieli, olali ludzi z rakiem, olali dzieci, ludzie czy wy naprawdę jesteście tak zaślepieni tymi pieniędzmi do tego stopnia? Żadne pieniądze świata nie pomogą, kiedy stanie się coś naprawdę niedobrego. Patrzcie w perspektywie kilkunastu lat, taki kraj chcecie? Chcecie takiego kłamstwa, olewactwa i lekceważenia przez władze? Jeszcze niedawno władza olala lekarzy i pozamykała pół oddziałów w Polsce, a teraz jak ratować ludzi i chorych? Co przez telefon? Może w końcu czas się wziąć za poważne problemy a nie pokazywanie fakera w Sejmie. Identycznie robią teraz Ci, którzy znają ryzyko tego wirusa, a mimo to jeżdżą, kaszlą na innych i olewaja całe bhp. Może grypa jest gorsza, może rak też, wszystko inne, ale jakby każdy przestrzegał zasad higieny i tego, że czasami trzeba na dup siedzieć a nie się wczasować, to może nie było by tego wszystkiego?

Brawo! ZAMKNĄC GRANICE !!!!!!!!

Najgorsze jest to, że jest to połączenie sars i adis, czyli coś, co nie dość, że atakuje to jeszcze osłabia cały organizm. Jakby specjalnie dobrze skombinowana mieszanka wycelowana w świat i gospodarkę. Nie wierzę, że to był przypadek.

8 marca, 11:58, zzzzzz:

Epidemia koronawirusa pokazała różnicę pomiędzy zdyscyplinowanym społeczeństwem chińskim a Europejczykami którzy doprowadzają do gigantycznej epidemii we własnych krajach tylko dlatego, że nie godzą się na ograniczenie swobody podróżowania i podjęcie podstawowych środków obrony przed wirusem jak zamknięcie restauracji.

Chińczycy radzą sobie z wirusem lepiej pomimo efektu zaskoczenia. Europa miała 2 miesiące na przygotowanie do epidemii i nie potrafiła tego zrobić. Kolejne rządy nie uczą się na błędach innych. Epidemia rozwija się w największych krajach UE a Polska nadal nie zdecydowała się zamknąć granicy. Za miesiąc będziemy mieli w Polsce epidemię jak obecnie we Włoszech a wiele krajów nauczonych doświadczeniem zamknie granice dla Polaków aby nie zarażali lokalnych mieszkańców.

Święta racja.

Trzeba było miesiąc wcześniej zastosować metody i środki prewencyjne aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się wirusa w Polsce . Państwo Polskie nie chroni obywateli . Obywatele nie zważają na innych . Tragedia gotowa . Pierwsze Osoby zarażające paradoksalnie maja najlepsza opiekę medyczną w szpitalach zakaźnych , pozostali zarażeni przez nich będą hospitalizowani z braku miejsc w szpitalach polowych

8 marca, 11:58, zzzzzz:

Epidemia koronawirusa pokazała różnicę pomiędzy zdyscyplinowanym społeczeństwem chińskim a Europejczykami którzy doprowadzają do gigantycznej epidemii we własnych krajach tylko dlatego, że nie godzą się na ograniczenie swobody podróżowania i podjęcie podstawowych środków obrony przed wirusem jak zamknięcie restauracji.

Chińczycy radzą sobie z wirusem lepiej pomimo efektu zaskoczenia. Europa miała 2 miesiące na przygotowanie do epidemii i nie potrafiła tego zrobić. Kolejne rządy nie uczą się na błędach innych. Epidemia rozwija się w największych krajach UE a Polska nadal nie zdecydowała się zamknąć granicy. Za miesiąc będziemy mieli w Polsce epidemię jak obecnie we Włoszech a wiele krajów nauczonych doświadczeniem zamknie granice dla Polaków aby nie zarażali lokalnych mieszkańców.

Święta racja tylko niestety już za pózno na działania prewencyjne -mleko die rozlało Państwo Polskie nie chroni obywateli , pozwoliło na rozprzestrzenienie się wirusa

8 marca, 2:15, azazcc:

Bardzo dobra decyzja, należy ograniczyć do minimum zbędne wydarzenia.

Otwarte powinny być tylko niezbędne do funkcjonowania społeczeństwa miejsca.

Np.: monopolowe, no nie?

7 marca, 1:04, Gość:

Najbardziej mnie trafia, jak np idę sklepową alejką a jakiś cham, kaszle wprost przed siebie bez zaslaniania się, albo w lidlu - otworzy drzwiczki w szafce z pieczywem i kaszle na bułki. Albo przeziębione małe dzieciaki cherlające w pieczywo, a rodzice nic.albo baby biorące pieczywo golymi rękami, nie w rękawiczkach lub przez worek

Chłopów też widziałem co gołymi rękami ten chleb i bułki przerzucali !

Epidemia koronawirusa pokazała różnicę pomiędzy zdyscyplinowanym społeczeństwem chińskim a Europejczykami którzy doprowadzają do gigantycznej epidemii we własnych krajach tylko dlatego, że nie godzą się na ograniczenie swobody podróżowania i podjęcie podstawowych środków obrony przed wirusem jak zamknięcie restauracji.

Chińczycy radzą sobie z wirusem lepiej pomimo efektu zaskoczenia. Europa miała 2 miesiące na przygotowanie do epidemii i nie potrafiła tego zrobić. Kolejne rządy nie uczą się na błędach innych. Epidemia rozwija się w największych krajach UE a Polska nadal nie zdecydowała się zamknąć granicy. Za miesiąc będziemy mieli w Polsce epidemię jak obecnie we Włoszech a wiele krajów nauczonych doświadczeniem zamknie granice dla Polaków aby nie zarażali lokalnych mieszkańców.

Czy w na spotkaniu sztabu kryzysowego z Panem Prezydentem wzięto pod uwagę pracowników urzędów którzy przyjmują dziennie kilkadziesiąt osób na stanowiskach w salach informacyjnych w bezpośrednim kontakcie.Na stanowiskach nie ma żadnych zabezpieczeń( pleksy, szyba) które pozwalałyby na jakąkolwiek ochronę od chorego klienta..Nie jest zachowany metr odległości od osoby, o czym mówił Minister Zdrowia. Boję się iść jutro do pracy.Jestem w bezpośrednim zagrożeniu i jednocześnie narażam wszystkich wokół mnie.

8 marca, 02:15, azazcc:

Bardzo dobra decyzja, należy ograniczyć do minimum zbędne wydarzenia.

Otwarte powinny być tylko niezbędne do funkcjonowania społeczeństwa miejsca.

na pewno kościoły też...

Co mi po imprezach jak szkoły przedszkola żłobki pootwierane niech troszkę pomyślą urzedasy z zajaczkiem

Bardzo dobra decyzja, należy ograniczyć do minimum zbędne wydarzenia.

Otwarte powinny być tylko niezbędne do funkcjonowania społeczeństwa miejsca.

Albo się zamyka wszystko, albo nic, a nie traktuje się wybiórczo. Jutro bojówki chrześcijańskie będą sobie kaszleć po beretach..