- Skrzyżowanie Ku Słońcu i Źródlanej i Różanej jest jednym z najbardziej niebezpiecznych dla pieszych miejscem. Zginęło tam już kilka osób, a od kiedy straż miejska nie może korzystać z fotoradaru, na powrót zaczęło w tym miejscu dochodzić do potrąceń pieszych - pisze na swoim profilu na Facebooku Marek Duklanowski, radny PiS. - Składałem w tej sprawie od 2011 roku kilka (pięć lub sześć) interpelacji proponując różne rozwiązania i pytając, jak długo to miejsce ma być niebezpieczne dla pieszych. Od tego czasu na przejściu nie zrobiono zbyt wiele - po jednej z interpelacji zamontowano w jezdni elementy odblaskowe, a znak "przejście dla pieszych" opatrzono pomarańczową obwódką. W końcu, by raz na zawsze problem rozwiązać, jako klub radnych zgłosiliśmy w 2014 roku do budżetu na 2015 sygnalizację świetlną wzbudzaną przez pieszych.
Ku Słońcu na skrzyżowaniu ze Źródlaną, miejsce, w którym zginęło już na przestrzeni ostatnich lat kilka osób. Dwa lata...
Opublikowany przez Marek Duklanowski na 17 marca 2016
Sprawa zmierzała do finału, ale jak pisze dalej Duklanowski, "ktoś wpadł na pomysł, żeby tramwaj, który zamierza się w tych okolicach przedłużyć (650 m torowiska za, bagatela, 31 mln złotych!) miał zamiast jednego w tym miejscu toru - dwa tory. A jak dwa tory, to przebudowa całego układu drogowego. A że prace zaplanowano od strony finansowania na lata 2019-2020, to od razu "szlaban" na wydatki w tym miejscu, bo strach że niegospodarność: "patrzcie, wydają pół miliona złotych, żeby za chwilę światła rozebrać! Idioci!"
- Czy nie można bezpieczeństwa pieszych podnieść ewentualnie przez zawężenie jezdni do jednego pasa - zastanawia się dalej Marek Duklanowski. - Będzie bezpieczniej? Na pewno. Bo pieszy nie będzie potrącony przez kogoś, kto wyprzedza samochód stojący i puszczający pieszego, bo każdy będzie jechał wolniej, kiedy jeszcze dodatkowo odegnie się tor jazdy, a wtedy, gdyby doszło do zdarzenia, to większa szansa na lżejsze obrażenia.
Radny przekonuje, że zwężenie jezdni nie zmieni znacznie sytuacji kierowców. Będą w korku stać tak jak do tej pory. Innego zdania są mieszkańcy.
- Niech Pan Marek sobie zwęzi pasy na ul. Łukasińskiego gdzie mieszka - oburza się pan Marcin. - Mieszkańcy Mierzyna i Szczecina nie godzą się na większe drogowe piekło! Mieszkańcy powiesili specjalną tabliczkę dla Pana Marka. Od dziś każdy korek nosi jego imię.
Cały czas trwa też zbiórka podpisów petycjeonline.com/kusloncu
- W tej chwili nie ma jeszcze żadnych konkretnych decyzji związanych z tym obszarem. Planowany jest pomiar natężenia ruchu i jego analiza. Inne decyzje będą podejmowane w najbliższych dniach - mówi Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.
Polecamy na gs24.pl:
Wzruszająca inscenizacja drogi krzyżowej na Skolwinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
