Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjna tablica. Odwołano jej oficjalne odsłonięcie

Marek Jaszczyński, [email protected]
Tablica Heinricha George na kamienicy przy ul. Łokietka wywołała spore emocje. Na tyle silne, że odwołano jej oficjalne odsłonięcie w tym roku.
Tablica Heinricha George na kamienicy przy ul. Łokietka wywołała spore emocje. Na tyle silne, że odwołano jej oficjalne odsłonięcie w tym roku. Andrzej Szkocki
Niemiecki aktor nie powinien mieć swojej tablicy w Szczecinie - apeluje młodzieżówka PiS. Organizatorzy akcji wstrzymali uroczyste odsłonięcie i chcą wyjaśnić skomplikowany życiorys aktora.

Tablica Heinricha George ma być odsłonięta w ramach projektu "Niezwykli szczecinianie i ich kamienice". Artysta urodził się w Szczecinie, w 1893 roku. George był znanym reżyserem, aktorem teatralnym i filmowym, do 1943 roku bywał w Szczecinie regularnie, tutaj mieszkali jego rodzice. Był rozpoznawany przez tłumy: w Szczecinie był popularny do tego stopnia, że na wieść o jego przyjeździe na dworcu kolejowym ustawiały się tłumy. Popularnie nazywano go Orchel - tak rodzice nazywali go w dzieciństwie.

George zagrał m.in. w filmie "Kolberg", w którym wcielił się w postać bohaterskiego burmistrza Kołobrzegu Nettelbecka. Film opowiada o obronie Kołobrzegu z 1807 roku, kiedy to mieszczanie bronili miasta przed armią francuską.

Był to obraz propagandowy, który miał oddziaływać na społeczeństwo niemieckie w chwili, gdy do granic Rzeszy zbliżały się wojska aliantów. Jako jedni z pierwszych film zobaczyli oblężeni obrońcy portu we francuskim La Rochelle.

Taśmę z filmem zrzucono 30 stycznia 1945 roku niemieckim żołnierzom na spadochronie. Również w bombardowanym Berlinie tego samego dnia odbył się pokaz filmu, publiczność stanowiła niewielka grupa nazistów. Występowanie w filmach w czasach III Rzeszy to powód, żeby nie honorować tego artysty.

- Heinrich George współpracował z nazistami, zagrał w antyżydowskim filmie "Żyd Süss" - mówi Rafał Niburski z Forum Młodych PiS. - Mieszkał zaledwie jeden rok w Szczecinie, to żaden powód, żeby go honorować w ten sposób. W ramach szlaku wybitnych szczecinian są takie postaci jak Janina Szczerska - nauczycielka czy Janina Wasiłojć-Smoleńska ps. "Jachna", żołnierz Armii Krajowej, które związały życie z naszym miastem. Nie można na tej samej szali stawiać tak zasłużonych dla miasta osób i nazistowskiego aktora.

Działacze Forum Młodych PiS zapowiadają, że nie spoczną, póki tablica nie zniknie z murów kamienicy przy ul. Łokietka. Ale w życiorysie aktora można znaleźć też takie momenty: aktor chronił zatrudnionych w swoim teatrze żydowskich aktorów, którzy po wprowadzeniu rasistowskich przepisów powinni zostać zwolnieni z pracy. Nie wstąpił do partii nazistowskiej.

Wiadomo, że w tym roku nie będzie odsłonięcia tablicy.

- Tablica wisi od grudnia ubiegłego roku - mówi Justyna Machnik, koordynator projektu "Kamienice Szczecina". - A od półtora roku znana jest galeria trzynastu szczecinian, którzy znaleźli się na szlaku. Dziwię się, że wcześniej nie było krytyki. W przyszłym roku wrócimy do tematu, wtedy przedstawimy niejednoznaczny i skomplikowany życiorys Heinricha George i zaprosimy do dyskusji.

Decyzję o wybraniu aktora do szlaku podejmowało czteroosobowe kolegium.

Parlamentarzysta o tablicy

Leszek Dobrzyński, poseł PiS

- Nie godzimy się, by na tej samej półce, co ludzie zasłużeni dla tego miasta, znajdował się goebelsowski propagandzista. Oczekujemy, że tablica zostanie zdemontowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński