Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół dymisji Pawlaczyka. "Pod jego rządami deptano prawa policjantów"

Redakcja
NSZZ Policjantów Województwa Zachodniopomorskiego wystosował apel do ministra o odstąpienie od zamiaru odwołoania Tadeusza Pawlaczyka z funckji szefa zachodniopomorskiej policji. Tymczasem Komitet Obrony Policjantów twierdzi, że Pawlaczyka już dawno nie powinno być na tym stanowisku.

"Odwołanie nadinsp. Tadeusza Pawlaczyka z zajmowanego stanowiska jest sprzeczne z interesem polskiej i zachodniopomorskiej Policji" - napisali do ministra związkowcy z NSZZ Policjantów Województwa Zachodniopomorskiego (pełny tekst apelu do pobrania).

Związkowcy podkreślają profesjonalizm komendanta, otwartość na problemy policjantów. Przypominają, że dla zachodniopomorskiej policji pozyskał dodatkowe środki.

Tymczasem do naszej redakcji trafiło pismo podpisane przez nadkomisarza Roberta Orłowskiego z Komitetu Obrony Policjantów, z którego wynika, że nie wszyscy policjanci są przeciwko odwołaniu Pawlaczyka. W piśmie czytamy między innymi: "Całokształt działalności zdjętego właśnie ze stanowiska osobnika określają wyroki sądowe i decyzje organów państwa. Z ich treści wynika, że w zachodniopomorskiej Policji deptano pod jego rządami podstawowe prawa obywatelskie policjantów.".

Oto treść tego pisma:

Wbrew temu co zasugerowano w artykule (To pierwszy taki przypadek! Policjanci murem za komendantem wojewódzkim. Chcą żeby został - przyp. red.) nie wszyscy policjanci stoją murem za Pawlaczykiem. Dowodem powyższego są wystąpienia naszej organizacji społecznej ukierunkowane na usunięcie wskazanej osoby z przedmiotowego stanowiska datowane już od roku 2006. Starania nasze w końcu osiągnęły zamierzony cel. Całokształt działalności zdjętego właśnie ze stanowiska osobnika określają wyroki sądowe i decyzje organów państwa. Z ich treści wynika, że w zachodniopomorskiej Policji deptano pod jego rządami podstawowe prawa obywatelskie policjantów.

Prosimy w związku z tym o rozwagę w relacjonowaniu rzekomego przywiązania policjantów zachodniopomorskich do byłego już komendanta. Związki Zawodowe w Policji, z racji ich swoistego uzależnienia, tak rzeczowego jak i kadrowego od władz Policji (korzystają nieodpłatnie z pomieszczeń, witryn internetowych, środków łączności, czystości, ośrodków wczasowych, działacze zajmują etaty i uzależnieni są od finansowych środków motywacyjnych którymi dysponują komendanci, nie są wiarygodną grupą reprezentacyjną. Obecna zaś demonstracja lokalnego NSZZ Policjantów to akt medialnej rozpaczy, który jest próbą zachowania istniejącego status quo za wszelką cenę. Dziwaczny i niespójny z zapowiedziami centrali związkowej wejścia w spór zbiorowy z KGP.

Zdajemy sobie sprawę, że sposób w jaki potraktowano nadinspektora (dowiedział się o dymisji od dziennikarzy) daleki jest od norm obyczajowych jakie powinny w tym przedmiocie obowiązywać. Zwracamy jednak uwagę na fakt, iż w przeszłości podległe mu służby za jego wiedzą w podobny sposób, nadto z naruszeniem stanowionego prawa, traktowały jego podwładnych.

Mając powyższe na uwadze w pełni popieramy (co zdarza się niezwykle rzadko) decyzję Komendanta Głównego Policji. Oczekujemy, że osoba która zastąpi Pawlaczyka na stanowisku komendanta wojewódzkiego Policji w Szczecinie dokona sanacji stosunków panujących w zachodniopomorskiej formacji, usunie z kluczowych stanowisk osoby zbrukane łamaniem prawa oraz rozpocznie prawdziwy dialog z czynnikami społecznymi w przedmiocie przywrócenia obowiązującego porządku prawnego.

Komitet Obrony Policjantów

Robert Orłowski, nadkomisarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński