Pod koniec września, w ramach szukania oszczędności w budżecie, pojawiła się propozycja połączenia ośrodków pomocy społecznej. Po tej informacji w DPS-ach zawrzało. O sprawie po raz pierwszy pisaliśmy w miniony poniedziałek.
We wtorek w DPS-ie przy ul. Kruczej odbyło się spotkanie mieszkańców i pracowników placówki z przedstawicielami miasta. Omawiano zarówno sprawy administracyjne, dotyczące nowego systemu zarządzania, jak i funkcjonowania DPS-u po połączeniu z innymi placówkami. Niektóre wątpliwości udało się rozwiać, strach jednak wciąż pozostał. Mieszkańcy placówki przy ul. Kruczej przesłali do naszej redakcji list protestacyjny.
- Nie dopuścimy do włażenia z butami przez urzędników Miasta Szczecin do naszych domów lokalnych, społeczności mieszkańców i znajdujących się na ich potrzebach pracowników - piszą w liście seniorzy. - Jesteśmy pokoleniem ludzi chorych, starszych, pokrzywdzonych przez los, po przeżyciach wojennych. Nie damy sobą manipulować! Niech Pan Soska szuka oszczędności w swojej niegospodarności. Nie wierzymy w uczciwe zamiary ludzi, którzy swój plan opracowywali na kolanie, w tempie uniemożliwiającym rzetelną analizę skutków i zagrożeń.
Seniorzy protestują przeciwko dyskryminacji osób starszych, niepełnosprawnych kombatantów i inwalidów wojennych. Sprzeciwiają się też łamaniu zasad nauki o procesach starzenia się i globalizacji, która według nich, powoduje utratę człowieczeństwa.
Czy protest okaże się skuteczny przekonamy się w przyszłym tygodniu. O tym czy DPS-y ostatecznie zostaną połączone zadecydują radni. Temat mają omawiać 17 października.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?